https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna awaria promu "Flisak". Ludzie linami przyciągali prom do brzegu

Małgorzata Stempinska
Na zdjęciach widać, jak osoby będące na brzegu holują na linach prom. Jak się okazało, prom udało się na krótko uruchomić. Niestety, zgasł przy brzegu. Wtedy zgromadzeni ludzie chwycili za rzucone liny i dociągnęli prom do brzegu.
Na zdjęciach widać, jak osoby będące na brzegu holują na linach prom. Jak się okazało, prom udało się na krótko uruchomić. Niestety, zgasł przy brzegu. Wtedy zgromadzeni ludzie chwycili za rzucone liny i dociągnęli prom do brzegu. nadesłane przez Czytelnika
Pechowy był dzisiejszy rejs promem "Flisak". Najpierw zatrzymał się ok. 100 metrów od brzegu, a potem trzeba go było przyholować linami.

O awarii nas poinformował Czytelnik.

- Prom od niemal godziny stoi nieruchomo około 100 metrów od przyczółku w Solcu Kujawskim. Nic się nie dzieje. Żadne służby nie interweniują. Na pokładzie są pasażerowie oraz samochody - relacjonował po godz. 15 Czytelnik.

Po niedługim czasie podesłał nam zdjęcia, na których widać, jak osoby będące na brzegu holują na linach prom. Jak się okazało, prom udało się na krótko uruchomić. Niestety, zgasł przy brzegu. Wtedy zgromadzeni ludzie chwycili za rzucone liny i dociągnęli prom do brzegu.

Awarie promu Flisak: Czarnowo - Solec Kujawski

W ostatnim czasie to kolejna awaria "Flisaka". 13 maja doszło do awarii napędu. Silny nurt Wisły zniósł jednostkę z podejścia do przyczółka przeprawy w Solcu Kujawskim na lewy brzeg, gdzie stanęła na wypłyceniu przed ostrogą wiślaną. Na pokładzie było ok. 80 pasażerów, 9 aut osobowych, dwa motocykle i rowery. Dlatego kapitan wezwał służy ratownicze. Wszystkich bezpiecznie ewakuowano ratowniczymi łodziami motorowymi na przyczółek promowy w Solcu Kujawskim. Władze Solca Kujawskiego zaopiekowały się pasażerami.

Z kolei 24 maja, przed godz. 15, strażacy z OSP Solec Kujawski przyjęli zgłoszenie o drzewie utrudniającym żeglugę oraz stwarzającym zagrożenie podczas przybijania promu do brzegu. Zgłaszającym okazał się pracownik przeprawy promowej. Strażacy w ciągu godziny ściągnęli pływające drzewo i wrócili do bazy.

Dziś nie interweniowali przy awarii "Flisaka".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz
Jedna z głupszych inwestycji.

Kilkadziesiąt awarii później, dwuletnia gwarancja szybko przeminie, wykonawca promu będzie chciał się odkuć, żądając astronomicznych kwot za kolejne naprawy, usuwanie awarii i serwis. Nikt nie będzie chciał obciążać budżetu kolejnymi wydatkami na utrzymanie promu, gdzie i tak dodatkowymi kosztami będzie cykliczne pogłębianie koryta Wisły, ze względu na powstające tam łachy.

Włodarze ogłoszą sukces inwestycji, stwierdzą że, prom przewiózł miliony turystów, codziennie służył tysiącom mieszkańców ale trzeba ograniczyć jego finansowanie aby realnie myśleć nad budową mostu. Na brzegu powstanie pomnik - koło sterowe...
N
NadBrdą
Prom stanowić może - co najwyżej atrakcję turystyczną , jak widać - wątpliwą , jeśli przyjdzie podróżującym turystom czekać parę godzin na pokładzie by opuścić prom. Jest absolutnie nieprzydatny dla osób chcących codziennie np. dotrzeć do pracy. Tak więc osoby z np. ZłejWsi Wielkiej do Solca Kujawskiego zmuszone będą nadal jeździć przez wschodnią część Bydgoszczy. Pytam - co z koncepcją wschodniej obwodnicy Bydgoszczy ? - tym bardziej że za kilka lat czeka nas poważna przebudowa wiaduktów na ul. Fordońskiej. Czy aby nie jest to dobry pretekst by powiązać obie wspomniane inwestycje ?
L
Loxt
Prędzej czy później tam dojdzie do tragedii ciekawe czy soltysowa s Solca i ten krzyżak z Torunia poniosą jakieś konsekwey
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski