Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiece piękno nie ma rozmiaru

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
AGNIESZKA CZERWIŃSKA, modelka size plus i założycielka agencji modelek, mówi o przełamywaniu stereotypów, pokonywaniu własnych lęków i o tym, jakie kobiety mogą być modelkami.

AGNIESZKA CZERWIŃSKA, modelka size plus i założycielka agencji modelek, mówi o przełamywaniu stereotypów, pokonywaniu własnych lęków i o tym, jakie kobiety mogą być modelkami.

<!** Image 2 align=none alt="Image 194762" sub="Agnieszka Czerwińska / fot. Nikodem Szymański">Żyjemy w czasach propagowania kobiecej sylwetki w rozmiarze... zero. W modzie są wychudzone modelki. A Pani, kobieta odbiegająca od takich kanonów, postanowila zostać modelką...

Pomysł narodził się w mojej głowie, kiedy przeżywałam bardzo trudny czas. Moja mama zachorowała na raka żołądka i walczyła o życie. Wtedy jako 26-latka postanowiłam zmienić swoje życie. Przy wzroście 168 centymetrów ważyłam 122 kilogramy. Czułam się brzydka i byłam zakompleksiona. W ogóle o siebie nie dbałam, źle się odżywiałam. Choroba mamy była bodźcem do tego, by wziąć życie w swoje ręce. Chciałam udowodnić sobie i innym, że mimo dodatkowych kilogramów mogę być piękna i że inne takie kobiety też mogą być piękne.

I udało się...

Po części tak. Byłam bardzo otyła. Postanowiłam, że schudnę i to mi się udało. Odchudzałam się z głową. Schudłam do 107 kilogramów. Poszłam do dietetyka, który ustalił mi odpowiednią dietę i dziś po kilku latach udało mi się zejść do 75 kilogramów. Nie godzę się na otyłość. To nie jest nic dobrego.

<!** reklama>Kto może zostać modelką size plus?

Kobieta powyżej rozmiaru 38 o wzroście minimum 173 cm - rozmiar waha się między 40 a 46. Ważne, by była fotogeniczna i proporcjonalna. To nie jest tak, jak myślą ludzie, że modelka w większym rozmiarze musi mieć gigantyczne kształty. Strasznie wkurzają mnie komentarze, że dziewczyny, które nie są otyłe, ale mają trochę więcej ciała, pewnie tylko siedzą i jedzą. A one są piękne i zadbane. To media pozwalają na to, że pod zdjęciem kobiety o normalnej budowie w rozmiarze 40 umieszczane są komentarze, że zamiast pozować do zdjęć, mogłaby się zacząć odchudzać, bo jest za gruba.

Jak ludzie odbierają to, co Pani robi?

Teraz jest bardzo dobrze, ale początki nie były łatwe. Więcej było negatywnych komentarzy. Ktoś opluł mnie w metrze za to, że wystąpiłam w telewizji. Moi rodzice odbierali telefony od ludzi, którzy mówili, że jestem grubą świnią, która propaguje otyłość. Chciałam zrezygnować, ale przetrwałam. Dziś wiem, że było warto. Udało się wiele dobrego, bo dziewczyny, które zgłaszają się do mojej agencji modelek size plus, są naprawdę piękne. Nauczyły się pokonywać własne słabości, uwierzyły w siebie. Bo każda kobieta jest piękna.

Twierdzi Pani, że media wypromowały chudość, ale czy dziś nie dzieje się odwrotnie? Modelki size plus to chwytliwy temat.

Rzeczywiście, po tym, jak Grycanki wystąpiły u Kuby Wojewódzkiego, zaczęły się do mnie zgłaszać 11-latki z nadwagą i panie o pokaźnych kształtach powyżej 65. roku życia. A nie o to chodzi. Prowadzę agencję modelek size plus, a nie warsztaty terapeutyczne dla ludzi z otyłością. Panie pytały, czy mogę im pomóc, bo one też chcą być szczęśliwe. Modelki, które pracują w mojej agencji, nie mają kompleksów. Muszą być odważne i pewne siebie. Modelka to nie jest łatwy zawód.

A co jest najtrudniejsze w tym zawodzie?

Mam za sobą 150 sesji zdjęciowych. Były to zdjęcia fashion, akty i wiele innych. Najtrudniejsze jednak okazały się zdjęcia w bieliźnie. Myślisz tylko o tym, by ukryć swoje niedoskonałości. Pozowanie nago jest prostsze... Bardzo trudne w tym zawodzie jest pokazywanie emocji. Pracujemy twarzą. Najważniejsze jest to, by udało nam się przekazać to, co chcemy.

Co radzi Pani kobietom, które uważają, że są grube i brzydkie?

Radzę, by spojrzały w lustro i zaczęły dostrzegać zalety zamiast wad. Każda kobieta znajdzie u siebie coś pięknego. Ważne są szczegóły: piękne dłonie, oczy, włosy lub kształt nosa. Trzeba też o siebie dbać, a nie mówić, że nam już nic nie pomoże. To nieprawda. Czasami zwykłe pomalowanie rzęs sprawia, że twarz wygląda inaczej i czujemy się pewniej. Właśnie to podoba się mężczyznom: pewność siebie, uśmiech i błysk w oku. Na pewno nie rozmiar ubrań. Żaden facet widząc piękną, uśmiechniętą dziewczynę nie będzie zwracał uwagi na to, czy jej sukienka ma rozmiar 36 czy 42. I jeszcze jedna ważna sprawa: ludzie zadowoleni z siebie nie patrzą na innych z zazdrością i ich nie krytykują. My same często takie komentarze prowokujemy i na nie pozwalamy, dlatego zamiast siebie krzywdzić, akceptujmy siebie i bądźmy szczęśliwe!

Teczka osobowa

Pierwsza w Polsce

  • Agnieszka Czerwińska urodziła się 31 lat temu w Myszkowie.
  • Po skończeniu szkoły średniej przeprowadziła się do Krakowa, gdzie poznała wiele kobiet takich jak ona - chcących za wszelką cenę schudnąć i tracących na to czas, zamiast zaakceptować siebie.
  • Jako 26-latka postanowiła zostać modelką. Ma za sobą ponad 150 sesji zdjęciowych.
  • Jest założycielką pierwszej w Polsce agencji modelek size plus „Nobody‘s Perfect”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!