Zobacz wideo: Rozbudowa szpitala Biziela w Bydgoszczy
a
Funkcjonariusze Służby Więziennej Zakładu Karnego w Bydgoszczy-Fordonie i Oddziału Zewnętrznego w Strzelewie po raz kolejny włączyli się w akcję charytatywno-ekologiczną na rzecz Mikołaja, u którego zdiagnozowano SMA 1. Ilość zebranych tym razem plastikowych nakrętek uzyskana została dzięki ogromnemu zaangażowaniu zarówno funkcjonariuszy, jak i osadzonych.
- Akcja miała tylko jeden cel – zebranie jak największej liczby plastikowych nakrętek, które przyczynią się do tego, żeby Mikołaj miał codzienną i specjalistyczną rehabilitację, dzięki której w połączeniu z lekiem choroba nie będzie szybko postępować. Ideą przyświecającą prowadzeniu zbiórki dla Mikołaja jest, że można osiągnąć tak wiele za tak niewiele - podkreśla st. szer. Joanna Szadziul, rzecznik prasowa dyrektora Zakładu Karnego w Bydgoszczy-Fordonie. - Chłopiec cały czas ma ogromną wolę walki. Cieszy go każdy wykonany ruch, który uzyskuje dzięki codziennej rehabilitacji. Teraz ma nowy cel, od września idzie do 1 klasy Szkoły Podstawowej i przed nim nowe wyzwania.
Mikołaj to 6-letni chłopiec, który jest już znany funkcjonariuszom Zakładu Karnego w Bydgoszczy i Oddziału Zewnętrznego w Bydgoszczy. W piątym miesiącu życia u chłopca zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni czyli SMA 1. To choroba genetyczna, postępująca, na którą do niedawna nie było dostępnego lekarstwa. Rodzice Mikołaja, aby go ratować znaleźli pomoc we Włoszech. Tam chłopiec dostał lek, który ma zatrzymać postęp choroby.
Zdiagnozowany SMA 1 powoduje u Mikołaja osłabienie, a w konsekwencji zanik mięśni odpowiedzialnych za siedzenie, chodzenie, połykanie, oddychanie. Sam lek jednak nie wystarczy. Mikołaj kilka razy dziennie intensywnie jest rehabilitowany, bierze udział w turnusach rehabilitacyjnych. Potrzebuje także odpowiedniego sprzętu medycznego i ortopedycznego, tj. gorsety, ortezy, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie oraz intensywnej rehabilitacji, żeby spowolnić postęp choroby i jak najdłużej być w dobrej formie.
