- Gmina Solec Kujawski zamierza wprowadzić budżet obywatelski - mówi burmistrz Teresa Substyk. - Przygotowaliśmy już zasady dotyczące tej inicjatywy, a uchwała miała być przedstawiona na grudniowej sesji rady miejskiej. Jednak zmiana przepisów spowodowała konieczność przesunięcia terminu decyzji. Szczegóły będą ustalone najprawdopodobniej w styczniu 2019 r. Dziś mogę powiedzieć, że gmina chciałaby na realizację budżetu obywatelskiego przeznaczyć około 250 tys. zł. Z tej kwoty pewna część miałaby być spożytkowana na projekty społeczne tzw. miękkie.
Plan wprowadzenia budżetu obywatelskiego ma nowy burmistrz Kowalewa Pomorskiego Jacek Żurawski: - Było to jedno z głównych założeń mojego programu wyborczego, by uruchomić budżet obywatelski. Budżet na rok 2019 przygotowali poprzednicy, są pozytywne opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej, więc my będziemy tylko realizatorami już poczynionych planów, który nie zakładały w najbliższym roku funkcjonowania budżetu obywatelskiego. Chciałbym, by został on uruchomiony już od kolejnego roku, kiedy po raz pierwszy ta kadencja przygotuje autorski budżet. Inicjatywy społeczne są niezwykle ważne, więc chcemy je uwzględniać także w realizacji inwestycji.
W gminie Mogilno nie ma budżetu obywatelskiego i jak przyznaje burmistrz Leszek Duszyński w najbliższym czasie nie będzie on wprowadzany.
- Były w poprzedniej kadencji pojedyncze głosy, aby taki budżet wprowadzić. My mamy jednak fundusz sołecki oraz osiedlowy.
Jak mówi Leszek Duszyński fundusze to mniejsze kwoty, jednak mieszkańcy całej gminy i miasta mają wpływ na co będą te pieniądze wydane.
- Jestem zwolennikiem takich rozwiązań jak budżet obywatelski, ale w takich niedużych miejscowościach jak nasza, wprowadzanie budżetu obywatelskiego ma chyba znacznie mniejszy sens niż w większych miastach. Rozmawiamy o tym na komisjach samorządu. Nie wykluczam wprowadzenia budżetu obywatelskiego - mówi Krzysztof Chodubski, burmistrz Radzynia Chełmińskiego.
Na terenie naszej gminy od kilku lat obowiązuje budżet sołecki - mówi Tomasz Chymkowski, nowy burmistrz Brześcia Kujawskiego. - W niektórych sołectwach jest dość intensywnie wykorzystany, szczególnie jeśli chodzi o inwestycje, czy bieżące zakupy. Należy więc się zastanowić i pomyśleć również o mieszkańcach naszego miasta. Myślę, że w przyszłym roku ustalimy nowe zasady i spróbujemy wdrożyć budżet obywatelski obowiązujący od 2020 roku. Widzę potrzebę, aby zamienić budżet sołecki na obywatelski, żeby i mieszkańcy miasta także mogli korzystać z publicznych środków. Z pewnością będziemy to analizować.
Do tej pory w powiecie nakielskim żadna z gmin nie realizuje idei budżetu obywatelskiego. O to jakie są szanse, by w najbliższym czasie to zmienić spytaliśmy Mariusza Piotrkowskiego, nowego burmistrza Szubina. - Nie jestem przeciwny – zapewnił . - Myślałem o budżecie obywatelskim, także podczas kampanii wyborczej. Temat należy jednak dokładnie rozważyć. O tym jakie inwestycje będą realizować za przyznane im fundusze decydują już w naszej gminie, ramach funduszu sołeckiego, mieszkańcy wsi. Dobrze się to sprawdza. W mieście budżetu obywatelskiego nie mamy. W 2019 roku raczej nie uda się tego zmienić, bo budżet gminy jest już gotowy i taka pozycja nie jest w nim uwzględniona. Nie było też wcześniej żadnych konsultacji z mieszkańcami na ten temat. Nie wykluczam jednak, że w kolejnym roku przystąpimy do realizacji budżetu obywatelskiego w Szubinie.
Budżetu obywatelskiego dotąd nie ma także w Mroczy. -Są naciski ze strony Rady Miejskiej Mroczy, by pieniądze na ten cel w budżecie gminy wykroić. Nie jestem temu przeciwny – zapewnia burmistrz Leszek Klesiński. - Obserwuję, że dobrze sprawdza się to w dużych miastach, gdzie dzięki budżetowi obywatelskiemu mieszkańcy mogą sami zadecydować o realizowanych inwestycjach. Mrocza jest mała i ma niewielki budżet, bardzo naciągany, by na wszystko starczyło. Trudno w nim wykroić jakąś przyzwoitą kwotę na budżet obywatelski. Bo jeśli ma to mieć sens to nie mogą być jakieś drobne pieniądze, ale poważna suma – uważa Leszek Klesiński.
W podtoruńskiej gminie Lubicz nie ma budżetu obywatelskiego, ale od kilku lat jest fundusz sołecki. Lubicz był jednym z pierwszych w Polsce samorządów, które go wprowadziły. W ostatnich latach to ok. 500 tys. złotych. Dla największych sołectw fundusz wynosi już 40 tys. zł.
O tym, na co pójdą pieniądze, decydują zebrania sołeckie.
Przykłady? Urząd Gminy Lubicz wylicza, że w ostatnich latach m.in. w Brzeźnie zakupiono materiały do remontu świetlicy, w Grabowcu i Nowej Wsi zorganizowano zajęcia wakacyjne dla najmłodszych, w Jedwabnie wyremontowano schody do świetlicy, a w Krobi ogrodzono plac zabaw i oświetlono boisko do siatkówki. Lubicz Górny wykonał koncepcję urządzenia parku, zaś Lubicz Dolny plac zabaw. Młyniec Drugi udrożnił rowy, Gronowo i Złotoria postawiły siłownie zewnętrzne.