https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibole z peteteku

Sławomir Bobbe
Internetowa witryna toruńskiego oddziału przewodnickiego PTTK, gdyby była poświęcona wyłącznie atrakcjom tego miasta, byłaby stroną świetną. Jest bogata w treść, ciekawostki, historię i wiele niezbędnych turystom informacji.

<!** Image 1 align=left alt="Image 28562" >Internetowa witryna toruńskiego oddziału przewodnickiego PTTK, gdyby była poświęcona wyłącznie atrakcjom tego miasta, byłaby stroną świetną. Jest bogata w treść, ciekawostki, historię i wiele niezbędnych turystom informacji. Niestety, jej ambicje sięgają opisywania całego województwa. Z drobnym wyjątkiem. Czytelnik bowiem zauważy, że w województwie tym nie ma Bydgoszczy. Jeśli już się pojawia, to wyłącznie w negatywnym kontekście. Począwszy od drobnych złośliwości, jak pokazywanie na mapie jedynie Torunia, jakby w Bydgoszczy nie mieściły się władze wojewódzkie i nie była ona jedną z wojewódzkich stolic, po grube historyczne przeinaczenia.

Historyk, którego poprosiłem o merytoryczną ocenę zawartości rozdziału „konflikt bydgosko-toruński” odpowiedział, że to jakiś bełkocik. Taki sam pamflet mógłby napisać w „drugą stronę”. Dlaczego zatem, pod szyldem nobliwego PTTK czai się strona szkalująca nasze miasto? Dlaczego, choć wiedzą o niej od wielu miesięcy władze Torunia (którego to herb legalnie wykorzystuje) i Bydgoszczy, nikt nie zrobi z tym porządku? Tymczasem wszystkie wycieczki, także te oficjalne, które przyjeżdżają do Bydgoszczy, są wysyłane również do Torunia (swoją drogą, czy toruńscy włodarze również pamiętają o sąsiadach?). Korzystają oczywiście z usług przewodnickich ludzi, którzy firmują tę stronę. Wychodzi więc na to, że sami bydgoszczanie napychają mieszek ludziom, którzy mają ich za okupantów i przyczynę wszelkich nieszczęść. Szef toruńskiego PTTK, jak sam twierdzi, pochodzi jeszcze z ery „przedinternetowej”. Nie zdaje sobie zatem sprawy, ile szkody taka witryna czyni. Gdyby to była strona internetowa szalikowców lub innych oszołomów, pewnie nikt poważny nie zwracałby na nią uwagi. Tymczasem na witrynie PTTK swoje kompleksy uzewnętrzniają ludzie, którzy są przewodnikami po mieście Toruniu. I choć prezes twierdzi, że ich teksty nie odzwierciedlają opinii całego towarzystwa, to nie zrobił nic, żeby zapobiec publikacji „przemyśleń”. Może, gdy wstrzymamy bydgoskie wycieczki do Torunia, tamtejsi przewodnicy jednak dostrzegą nasze miasto?

We wczorajszym „Expressie” napisaliśmy o stronie toruńskiego oddziału przewodnickiego PTTK. O Bydgoszczy można na niej znaleźć tylko nieprawdziwe informacje. Od drobnych przekłamań, do historycznych przeinaczeń.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski