Kasza gryczana została wycofana ze sklepów. Uwaga - wykryto rakotwórczą substancję [14.03.2020 r.]

21 stycznia, 15:40, Gość:

Taki syf jest w wiekszosci kasz. W 70% przebadanych kasz z Lidla znaleziono rakotworczy glifosat [randap]. Ten syf jest tez w kazdym chlebie bo rolnicy pryskaja na potęgę zboża. Ani ich ani producentów zywnosci nie obchodzi nasze zdrowie. Liczy sie tylko zysk.

24 lutego, 15:04, Gość:

Jeżeli nie wiesz to się nie wypowiadaj. Dowiedz się do czego służy randap i w jakim celu. Na pewno nikt nie pryska tym zboża.

11 marca, 10:18, Gość:

https://www.youtube.com/watch?v=c2rMBwbDLdo

Ano Kolego mylisz sie, Randap ( nazwa firmowa produktu ) zawiera gilfosfat, ktory jest mordujacym wszystko co zywe pestycydem i rolnicy uzywaja go wszedzie i od dawna, niestety. Dlatego co raz to mniej widac owadow, w tym najbardziej potrzebnych naturze pszczol i trzmieli. No ale co to obchodzi rolnika ? Tu chodzi o dorazny zysk, ale nie bedzie zysku bez owadow. Do dzisiaj jeszcze tkwi w srodowisku stosowany zaraz po 1945 roku srodek owadobojczy Azotox, zawierajacy DDT. Tak samo zachowuja sie pestycydy z Randapu.

A te grzyby na tej felernej kaszy gryczanej to gdzie rosna ? W magazynach firmowych ? To ciekawostka !

można g.ow.no zanieść do selgrosu ?z przerobionej kaszy

21 stycznia, 15:40, Gość:

Taki syf jest w wiekszosci kasz. W 70% przebadanych kasz z Lidla znaleziono rakotworczy glifosat [randap]. Ten syf jest tez w kazdym chlebie bo rolnicy pryskaja na potęgę zboża. Ani ich ani producentów zywnosci nie obchodzi nasze zdrowie. Liczy sie tylko zysk.

24 lutego, 15:04, Gość:

Jeżeli nie wiesz to się nie wypowiadaj. Dowiedz się do czego służy randap i w jakim celu. Na pewno nikt nie pryska tym zboża.

https://www.youtube.com/watch?v=c2rMBwbDLdo

Najpierw sprzedają później badają ,debile, wykończycie cała cywilizacje ,wszędzie dodają gówno do jedzenia byle obroty szły !

Szwaby nas trują.

O wy [wulgaryzm] [wulgaryzm] złodzieje [wulgaryzm] gówno sprzedajecie

5 marca, 14:59, Rolnik:

Rolnik nie może stosować randupu niezgodnie z jego przeznaczeniem. Są kontrolę na polach i w magazynach. Tych co łamią przepisy zabierają dopłaty. To jest gryka spoza unii europejskiej. Którą można sprowadzić. Gryka Polska kosztuje 1500-1800 zl. Zagraniczna sprowadzana przez Litwę 900zl nie z Litwy tylko przez, to jest różnica

5 marca, 15:45, Gość:

Te "kontrole" widziałeś? Raz na rok ? Czy tylko na papierze bo kasa wpada do łapy a papier wytrzyma wszystko.

6 marca, 17:23, zgred:

Kontrole w UE robi się tylko i wyłącznie na papierze (oczywiście niebielonym z recyklingu:) żeby było eko) po uprzedniej zapowiedzi. Tak więc jak ktoś ma porządek w papierach to raczej go nie złapią za rękę.

po co piszesz głupoty.Rolnik moze stosowc wszystko,i nik go nie złapie.Ma w dupie okresy karencji,liczy sie kasa a ty i tak to wszystko żresz.Nie kazdy piekarz je chleb ze swej piekarni,nie kazdy wlasciciel stacji benzynowej tankuje u siebie.Znam fakty ze swego miasteczka

5 marca, 21:38, Aga:

Czytając coraz to nowsze sensacje odnośnie różnych produktów spożywczych dochodzę do wniosku że wszystko jest szkodliwe... Produkty zbożowe są 'be' bo GMO i pryskane bóg wie czym, owoce i warzywa też 'be' bo rakotwórcze pestycydy, ryby 'be' bo metale toksyczne, mięso 'be' bo zwierzęta faszerowane, wędliny, mleko sery też be... To kuźwa co nie jest 'be' ? Co można jeść nie szkodząc zdrowiu?

Zawsze możesz paznokcie ogryzać

27 stycznia, 7:07, Poszkodowany:

Jak walczyć z trucicielem sasiadem ktory co dzień z kilkoma beczkami trucizny randapu i innych srodkow jeżdzi ciągnikiem w pole Co roku mam to samo połowe wypryskanej działki boje sie co kolwiek jeść z mojej działki wypalone drzewka krzewy i co najgorsze policja sad i miejscowa prokuratura w Biłgoraju maja gdzieś moje zniszczenia ,choroby nie dociera do nich że na raka umieraja całe rodziny sasiadow.Czy trzeba być tak zacofanym mimo wykrztalcenia zeby nie zdawać sobie z tego sprawy a moze chroni się przedsiebiorcę formułujac zarzuty ze samemu sie pryska.Smacznego

27 stycznia, 18:39, Gość:

Pozew do sądu.

28 stycznia, 22:23, Gość:

Współczuję. Wiem co znaczy takie sąsiedztwo. Nagrywać, może jakieś badanie gleby i do sądu.

31 stycznia, 5:27, Gość:

Widzę poziom inteligencji na poziomie 0, co dzień z randapem jeździ śmiech na sali, sądzę że zboże już opryskał żeby za dwa tygodnie mieć żniwa, idź dziecko spać, randap stosuje się głowie po żniwach i to bardzo rzadko jak jest perz a nie na zboże, a po drugie to tym co pryska to pryska na chwasty w zbożach lub chroni przed grzybami zboże, poczytaj sobie jakie patogeny możesz mieć w zbożu nie ochronionym takie nikt nie kupi a chcesz takie jeść niech Ci nie opryska i proszę je zebrać i jeść z grzybem i innymi patogenami. substancje te rozkładają się i roślina się czyści z nich po okresie 2-4tygodni, to tak jak ty weźmiesz antybiotyk po jakimś czasie go nie masz w organiźmie tak samo z rośliną, lepiej zobacz jakie my mamy dozwolone środki a co ile zboża z Ukrainy sprawdzają jeszcze kilka lat i polskiego nie zjesz w sumie już teraz nie wiadomo co jesz, lepiej weź książkę jedną druga i czytaj a nie debilnych artykułów się naczytasz i krzyczysz nie mając pojęcia o niczym

1 lutego, 14:39, Matio:

Problem jest taki, ze ludzie sie nauczyli miec produkt 'na juz'. Gospodarka z roku na rok przyspiesza/konkuruje z innymi firmami zeby jak najwiecej zarobic przez co spryskuje sie dziadostwem chemicznym aby jak najszybciej otrzymac produkt. Radze sobie poczytac/dowiedziec sie o dokladna zawartosc nawozow itp. - tyle w niej chemii rakotworczej pod roznymi nazwami ze nawet rolnicy sobie nie zdaja z tego sprawy. Prosze za przeproszeniem nie pieprzyc ze nie macie wyboru i musicie tej chemii uzywac. Wiekszosc chce po prostu jak najwiecej sie nachapac. Jakos dawniej dalo rady bez chemii uprawiac rolnictwo... Oczywiscie sa rowniez ( w bardzo malej ilosci) rolnicy, ktorzy nie uzywaja chemii i moze maja duzo mniejsze rezultaty i ich produkty sa drozsze ale za to jesz zdrowo.

24 lutego, 15:43, Gość:

Opryski nie zwiększą wzrostu, zboża są przygotowywane genetycznie do gatunków bardziej wydajnych. Oprski stosuje się w celach ochronnych, przed chorobami. Tak dla przykładu jak te jabłka z robakami lub bez nich, możesz mieć jabłka zdrowe ale z wkładką białkową.

Przyspieszanie dojrzewania zboża może źle się skończyć dla rolnika, bo zboże może ulec spaleniu przez nawozy. Może to być gorsze niż susza.

5 marca, 16:20, Gość:

i tu się zgadzam....najgorzej jest jak się na temat rolnictwa wypowiada czysty miastowy,gdzie pole widzi w tv

Tak dawniej nie stosowano chemii i nikt nie chórował.Był urodzaj na wszystko i ludzie sierpem pracowali. Potem przyszedł dobrobyt a z nim cały syf. Po co dopuszczać to świństwo, no po to żeby potem leczyć bo to daje pieniądz. Ludzie w tym wszystkim nic się nie liczą. Liczy się kasa i interes. Najlepiej nie jeść nic albo pogodzić się z tym że wszyscy będą chorować. Kiedyś konserwowało się sołą teraz się nie da bo..? Bo nie będzię dla mafi producentów kasy.

5 marca, 14:59, Rolnik:

Rolnik nie może stosować randupu niezgodnie z jego przeznaczeniem. Są kontrolę na polach i w magazynach. Tych co łamią przepisy zabierają dopłaty. To jest gryka spoza unii europejskiej. Którą można sprowadzić. Gryka Polska kosztuje 1500-1800 zl. Zagraniczna sprowadzana przez Litwę 900zl nie z Litwy tylko przez, to jest różnica

5 marca, 15:45, Gość:

Te "kontrole" widziałeś? Raz na rok ? Czy tylko na papierze bo kasa wpada do łapy a papier wytrzyma wszystko.

Kontrole w UE robi się tylko i wyłącznie na papierze (oczywiście niebielonym z recyklingu:) żeby było eko) po uprzedniej zapowiedzi. Tak więc jak ktoś ma porządek w papierach to raczej go nie złapią za rękę.

5 marca, 21:38, Aga:

Czytając coraz to nowsze sensacje odnośnie różnych produktów spożywczych dochodzę do wniosku że wszystko jest szkodliwe... Produkty zbożowe są 'be' bo GMO i pryskane bóg wie czym, owoce i warzywa też 'be' bo rakotwórcze pestycydy, ryby 'be' bo metale toksyczne, mięso 'be' bo zwierzęta faszerowane, wędliny, mleko sery też be... To kuźwa co nie jest 'be' ? Co można jeść nie szkodząc zdrowiu?

Zostaje kanibalizm:).

Czytając coraz to nowsze sensacje odnośnie różnych produktów spożywczych dochodzę do wniosku że wszystko jest szkodliwe... Produkty zbożowe są 'be' bo GMO i pryskane bóg wie czym, owoce i warzywa też 'be' bo rakotwórcze pestycydy, ryby 'be' bo metale toksyczne, mięso 'be' bo zwierzęta faszerowane, wędliny, mleko sery też be... To kuźwa co nie jest 'be' ? Co można jeść nie szkodząc zdrowiu?

TWÓJ DENTYSTA KOCHA KASZĘ GRYCZANĄ!

Polacy nie świnie zeźrą wszystko.