https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kapitan jachtu zaginął w sztormie

rob, PAP
Z powodu silnego sztormu zakończono poszukiwania 60-letniego żeglarza z jachtu „Rzeszowiak”, który we wtorek wypadł za burtę i zaginął na wodach terytorialnych Rosji.

Z powodu silnego sztormu zakończono poszukiwania 60-letniego żeglarza z jachtu „Rzeszowiak”, który we wtorek wypadł za burtę i zaginął na wodach terytorialnych Rosji.

Dziewięciu pozostałych członków załogi jachtu zostało uratowanych.

Rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (MSPiR), Mirosława Więckowska, powiedziała w środę, że o zakończeniu o godz. 12 trwającej 16 godzin akcji zadecydował jej koordynator - Centrum Ratownictwa Morskiego z Kaliningradu w Rosji.

Zaginionego, jednego z kapitanów jachtu Stanisława M. z 30-letnim stażem żeglarskim, nie udało się odnaleźć. Dramat rozpoczął się we wtorek późnym popołudniem podczas sztormu. Według informacji polskich służb ratowniczych, jednostka należąca do Rzeszowskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego zaczęła nabierać wody na wodach rosyjskich. Podczas silnego sztormu za burtę wypadło dwóch żeglarzy. Szwedzcy ratownicy, którzy odebrali SOS wysłali śmigłowce. Na pomoc wyruszył też przepływający w pobliżu prom norweski „Finlandia” i śmigłowiec Marynarki Wojennej RP. Jednego z żeglarzy wyciągnieto z morza i przewieziono do szpitala. Zaginiony 60-latek został prawdopodobnie przygnieciony burtami jachtu i promu uczestniczącego w akcji. Do gdańskich szpitali trafiło pozostałych 8 członków załogi. Życiu 9 rozbitków w wieku od 19 do 60 lat, w tym trzech kobiet, nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski