Kąpielisko warte miliony

<!** Image 2 align=none alt="Image 217081" sub="Czy ktoś kupi wojskową plażę wraz z ośrodkiem w Borównie?
[Fot.: Dariusz Bloch]">

Ciesząca się dużą popularnością wojskowa plaża w Borównie od początku sezonu jest nieczynna. Teren o powierzchni 11 hektarów został wystawiony na sprzedaż, cena to aż... 17 milionów złotych.

Choć na wojskowe kąpielisko wypoczywać przychodziły tłumy bydgoszczan i mieszkańców pobliskich miejscowości, plaża okazała się nierentowna. Oprócz miejsca, gdzie można się kąpać, w Borównie znajdują się budynki hotelowe oraz mieszkalno-wypoczynkowe, które pamiętają lata 60. i 70. ubiegłego wieku.

<!** reklama>

Ośrodek wymaga gruntownego remontu. Ostatnią inwestycją, prowadzoną w tym miejscu dziesięć lat temu, było wybudowanie pomostu.

- Przez ponad 20 lat budynki te nie były remontowane. Są w ruinie. Chcemy sprzedać ośrodek w Borównie, ponieważ jest nierentowny- powiedział „Expressowi” Wiesław Maślanka, dyrektor Biura do spraw Nieruchomości spółki Rewita Domy Wczasowe Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, która zarządza terenem.

Ośrodek jest własnością skarbu państwa, stąd sprzedaży wojskowej plaży towarzyszą określone procedury. - Przetarg będzie ogłoszony po wakacjach. Musimy uzyskać zgodę ministra skarbu. Cena, czyli 17 milionów złotych, też została nam narzucona odgórnie - dodaje Wiesław Maślanka. Spółka Rewita podkreśla, że jeśli nie uda jej się sprzedać całości, czyli 11 hektarów należących do ośrodka, to w kolejnych etapach przetargu podzieli kąpielisko na kilka mniejszych części. Jeśli i to nie przyniesie skutku, w planach jest też podpisanie kilkuletniej umowy dzierżawy obiektu. - Jeśli mimo to nie znajdziemy inwestora, chcemy, aby samo kąpielisko od przyszłego roku funkcjonowało - zaznaczył dyrektor Wiesław Maślanka.