Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Bydgoska - oby wizjonerzy nie wycięli nam… numeru - komentuje Jarosław Reszka

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Stacja Bydgoszcz Emilianowo. Na razie pachnie tu lasem, nie Europą. Na szczęście...
Stacja Bydgoszcz Emilianowo. Na razie pachnie tu lasem, nie Europą. Na szczęście... Dariusz Bloch
Wycięcie docelowo aż tysiąca hektarów Puszczy Bydgoskiej nie może pozostać bez wpływu na cały ten przyrodniczy skarb, rozciągający się na powierzchni około 45 tysięcy hektarów. Mam nadzieję, że wszystkie te wątpliwości kołatać będą w głowie urzędnika, w którego gestii będzie podpisanie pierwszej zgody na wycinkę drzew pod port w Emilianowie.

Zobacz wideo: Rybi Rynek w Bydgoszczy - jakie zmiany nas czekają?

od 16 lat

10 stycznia 2021 roku media obiegła informacja o tym, że Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny przystępuje do spółki, która w Emilianowie wybuduje port multimodalny. Port multimodalny, czyli mówiąc po ludzki, lądowy port przeładunkowy, ma być zapleczem dla morskiego portu w Gdyni. W tytułach prasowych informacji na temat tego wydarzenia port w Emilianowie nazywano „olbrzymim”, dodając, że zajmie obszar pięciu hektarów.

Przez ostatnie dwa lata niewiele się wokół Emilianowa wydarzyło, jeśli nie liczyć paru wydarzeń o charakterze werbalnym, czyli mówiąc po ludzku, politycznej gadaniny, propagandowej lub antypropagandowej - w zależności od tego, kto w sprawie portu zabierał głos. Linia kolejowa nr 201, łącząca Emilianowo z Gdynią, która ma być aortą zasilającą podbydgoski port, wciąż jest w remoncie i nic nie wskazuje na to, by ten remont miał się szybko zakończyć. „Realizacja projektu zakłada podział linii nr 201 na odcinku Maksymilianowo - Gdynia o długości 170 km na 7 kontraktów realizacyjnych. Prace na kontraktach będą rozpoczynały się sukcesywnie w latach 2023-2024 i kończyły 2026-2027 - informują Polskie Linie Kolejowe, oceniając, że koniec prac w 2027 roku jest pewny” - to z kolei wieść sprzed 10 miesięcy.

Ano, poczekamy, zobaczymy… Warto pamiętać, że modernizacja linii 201 to wiele powiązanych z ze sobą budów, także drogowych. I jak to jest w naczyniach połączonych, zatkanie się jednego zbiorniczka wywołuje złe skutki dla całego ich zestawu. W najlepszym układzie w perspektywie mamy jeszcze pięć lat czekania na nową, w pełni zelektryfikowaną linię kolejową, którą pociągi mają pomykać z prędkością o 40 km/h większą niż obecnie. Inna sprawa, że nie wiadomo, kto będzie rządził Polską w 2027 roku i jakie będzie miał gospodarcze priorytety.

Mimo że port multimodalny w Emilianowie jest bardzo odległą i zasnutą mgłą ziemią obiecaną, to ta ziemia w wyobraźni polityków i urzędników zaczęła się ostatnio rozrastać. Jak już wspomniałem, na początku 2021 roku mówiło się o porcie na pięciu hektarach. W ubiegłym tygodniu, podczas narady Zespołu ds. Polityki Gospodarczej, Rynku Pracy i Strategii Rozwoju Województwa przy Kujawsko-Pomorskiej Radzie Dialogu Społecznego (uff, co za barokowa nazwa!) można było m.in. usłyszeć, że port w Emilianowie ma rozwijać się według własnych planów inwestycyjnych. I te plany w pierwszym etapie (czyli do 2027 roku) przewidują rozbudowę na 10 hektarach, w tym na 4,5 hektarach zabranych Lasom Państwowym w Nadleśnictwie Bydgoszcz.

Rozumiem zatem, że do 2027 roku, zanim jeszcze okaże się, czy realistyczne były plany remontu linii kolejowej 201, ścięte zostanie 4,5 hektara Puszczy Bydgoskiej na wschód od stacyjki Bydgoszcz Emilianowo. Docelowo zaś Park Przemysłowy Bydgoszcz Emilianowo (nazwa, jak widać, też dumnie się rozrasta) wymagałby wycięcia… 1000 hektarów lasu. Prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, który snuł te plany podczas jednego z ostatnich forów gospodarczych, uspokajał wprawdzie, że wycinka następować będzie etapami, stopniowo, towarzyszyć jej będą nasadzenia drzew w innych miejscach i że puszcza na wschód od Emilianowa jest lasem gospodarczym, ale…

Po pierwsze, w tym lesie gospodarczym, parę kilometrów od Emilianowa, mamy rezerwat roślinności wydmowej Łażyn, a także ciąg kilkunastu zimowych schronisk dla nietoperzy. Po drugie, tzw. nasadzenia kompensacyjne staną się równie pięknym lasem, jak ten, który zniknie, dopiero za dwa pokolenia. Po trzecie wreszcie, wycięcie docelowo aż tysiąca hektarów Puszczy Bydgoskiej nie może pozostać bez wpływu na cały ten przyrodniczy skarb, rozciągający się na powierzchni około 45 tysięcy hektarów. Mam nadzieję, że wszystkie te wątpliwości kołatać będą w głowie urzędnika, w którego gestii będzie podpisanie pierwszej zgody na wycinkę drzew pod port w Emilianowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo