Rada Duszpasterska bazyliki wystąpiła o nadanie księdzu Tadeuszowi Kościelnemu tytułu Honorowego Obywatela Inowrocławia za 43-letnią posługę duszpasterską i działania dla dobra miasta.
Odzyskane po 155 latach z muzeum w Kórniku kamienne maski wróciły na dawne miejsce i zostały wmurowane w ścianę świątyni. Na uroczystość przybył sam prymas Polski ksiądz arcybiskup Józef Kowalczyk, który pobłogosławił i poświęcił ciosy.<!** reklama>
- Jest to wydarzenie, które na trwale wpisuje się w wielowiekowe tradycje tej świątyni. Res clamat ad dominum - rzecz woła do swego pana, dzisiaj te słowa ziszczają się w naszej rzeczywistości. Po 155 latach ciosy wracają, niejako do swojego domu, na swoje miejsce - mówił ksiądz kanonik Tadeusz Kościelny kustosz bazyliki, który 43 lata ze swojego 50-letniego kapłańskiego życia spędził w Inowrocławiu. Rada Duszpasterska parafii wystąpiła do przewodniczącego Rady Miejskiej o uhonorowanie kapłana tytułem Honorowego Obywatela Miasta.
- Nadanie tytułu byłoby najlepszym podziękowaniem za to wszelkie dobro, jakiego doświadczyliśmy. Przekształcenie Ruiny w bazylikę bez wahania można określić jako dzieło życia księdza Tadeusza Kościelnego. Widzialne owoce posługi księdza kanonika stały się dobrem całego miasta. Zauważyli to nie tylko parafianie, ale także mieszkańcy Inowrocławia wybierając go w plebiscycie „Expressu Inowrocławskiego” Inowrocławianinem Roku 2008 - pisze we wniosku przewodniczący rady Alojzy Cykulski. Pod dokumentem znajduje się 13 podpisów członków Rady Duszpasterskiej.
Pomysł wyróżnienia kustosza bazyliki nadaniem honorowego obywatelstwa poparli, m. in., poseł Grzegorz Roszak i dyrektor muzeum Janina Sikorska, a także Agnieszka i Sławomir Szeligowie. Podczas ostatniej sesji radni przegłosowali nowe zasady dotyczące przyznawania obywatelstwa i to wzbudziło niepokój wnioskodawców.
- Czy to oznacza, że nasz wniosek zostanie odrzucony ze względów formalnych, bo nie spełnia nowych wymogów? Nie od dziś wiadomo, że ksiądz kanonik i prezydent nie zgadzają się w wielu kwestiach - przypomina jeden z nasyzch roymwcow.
Przewodniczący rady zapewnia, że nowa uchwała w żaden sposób nie koliduje z wnioskiem złożonym przez Radę Duszpasterską.
- Nie ograniczamy grona wnioskodawców, tylko poszerzyliśmy je o prezydenta i grupę radnych. Jeśli ktoś twierdzi, że są jakieś ukryte podteksty, to jest nieuzasadnioną nadinterpretacją. Nadanie tytułu honorowego obywatela jest suwerenną decyzją rady, a nie prezydenta - przypomina szef Rady Miejskiej Tomasz Marcinkowski.
Uchwała trafi najpewniej pod głosowanie dopiero po wakacjach.