Kajakarze górscy gościli u szejków

- Kiedy w Europie kalendarzowa zima nie mamy warunków do trenowania - mówi olimpijczyk Mateusz Polaczyk, 4. na IO w Londynie. - Pierwsze zawody - młodzieżowe mistrzostwa świata odbywały się w marcu ubiegłego roku w Australii. Dlatego wszystkie liczące się nacje szukały ośrodka do treningu. Najpopularniejszy, do którego przyjeżdżają zawodnicy z wielu krajów mieści się niedaleko miejscowości Al Ain w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

- Ten fantastyczny ośrodek jest położony 15 do 20 km za miastem na pustyni - opowiada Henryk Polaczyk, brat i trener zawiszan. - Został zbudowany do raftingu - na życzenie gospodarze uruchamiają sztuczną falę. Swoje treningi mogą również tam przeprowadzać kajakarzy górscy. Ośrodek cieszy się ogromnym zainteresowaniem zarówno bogatych turystów jak i sportowców. Obok toru wybudowano domki kempingowe. Rezerwacje dokonywane są z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Polski Związek Kajakowy dopiero w grudniu zna wysokość przyznanych środków i może zaplanować obozy. Niestety, wówczas ceny połączeń lotniczych idą w górę, a tor u szejków jest zarezerwowany. Na szczęście kajakarze górscy to jedna rodzina i zawodnicy z innych nacji dzielą się z nami w ramach wykupionych godzin.

- To wyjątkowy tor na świecie - dzieli się wrażeniami Rafał. - Jest odkryty a zawodnikom wieje w twarz piasek z pustyni. W porze naszej zimy jest tam 20-25 stopni Celsjusza, ale odczuwalna temperatura jest dużo wyższa. Nie ma żadnego cienia. W nocy temperatura spada do 15 stopni. Woda jest zimna, głębinowa, ale pod wpływem słońca szybko się nagrzewa.

Wszyscy bracia Rafał, Mateusz, Grzegorz i siostra Joanna Mendoń-Polaczyk (reprezentują barwy Zawiszy), w ubiegłym roku stawali na podium imprez międzynarodowych. W ścisłej kadrze są obecnie Rafał i Mateusz, którzy od lutego mają zaplanowane kolejne zgrupowania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ten rok będzie wyjątkowo ważny i trudny. Na mistrzostwa świata w slalomie rozgrywana jest drużyna, w której startuje trzech zawodników, ale tylko konkurencja indywidualna jest w programie igrzysk, a każdy kraj może wystawić tylko jednego zawodnika.