Wychowanek trenera Jacka Woźniaka wygrał w tym roku juniorski cykl Nice Cup, w którym zawodnicy startują na dwuzaworowych silnikach Jawy, podstawianych przez organizatorów. W nagrodę dostał powołanie do reprezentacji Polski na trójmecz w Równem. Pomysł był taki - co miało wyrównać szanse - by wszystkie ekipy korzystały z dwuzaworowych jednostek napędowych. Nic z tego jednak nie wyszło.
- Na granicy były „przeboje” - opowiada „Expressowi” Łukasz Chojnacki, menedżer juniora Polonii. - Mimo pism z Polskiego Związku Motorowego i ukraińskiej federacji, celnicy uparli się, że Tomka nie wpuszczą. Musiał interweniować prezydent Równego. Ostatecznie udało się wjechać na Ukrainę, ale Tomek spędził na przejściu granicznym ponad cztery godziny.
Walkę z celnikami przegrały silniki transportowane z Polski; jednostki napędowe zostały na granicy polsko-ukraińskiej. W Równem żużlowcy ścigali się więc na motocyklach i silnikach, na których jeżdżą na co dzień.
Zawody przebiegały pod dyktando biało-czerwonych, którzy wygrali z dorobkiem 43 punktów. Drugie miejsce zajęli gospodarze (37), wyraźnie odstawała łączona ekipa węgiersko-bułgarska (9). Ci ostatni mogli wypaść lepiej, ale musieli startować w 3-osobowym składzie, bo udziału w zawodach w ostatniej chwili wycofał się Roland Benko.
Tomasz Orwat debiut z orłem na piersi zaliczy do udanych: w pięciu startach dowiózł do mety 10 punktów, miał też 2 bonusy.
Trójmecz składał się z 15 wyścigów; w każdym biegu startowały dwie pary.
Po zakończeniu spotkania odbył się jeszcze wyścig z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Zwyciężył Marcel Kajzer przed Stanisławem Melnyczukiem, Witalijem Kowalem (obaj Ukraina) i Rolandem Kovacsem (Węgry).
WYNIKI TRÓJMECZU W RÓWNEM
1. Polska 43: Stanisław Burza 10 (2, 3, 3, 1, 1), Marcel Kajzer 14 (3, 3, 3, 3, 2), Wojciech Lisiecki 9 (3, 2, 0, 2, 2), Tomasz Orwat 10 (1, 2, 2, 2, 3);
2. Ukraina 37: Stanisław Melnyczuk 11 (3,w, 2, 3, 3), Witalij Kowal 8 (2, 2, 2, 0, 2), Marko Lewiszyn 14 (2, 3, 3, 3, 3), Witalij Łysak 4 (0, 1, 1, 2, 0);
3. Węgry/Bułgaria 9: Roland Kovacs 5 (1, 1, 1, 1, 1), Dennis Fazekas 2 (0, 0, 1, 1, 0), Milen Maniew 2 (1, 1, 0, 0).