Zobacz wideo: Tak było na piłkarskich derbach Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz.
Od 2018 roku marszałek Piotr Całbecki honoruje rówieśników Niepodległej, czyli urodzonych w latach 1911-1921. Do tej pory medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis otrzymało 206 osób. 4 października do grona wyróżnionych dołączył Józef Zakrzewski z Bydgoszczy.
- Świadectwo najstarszych mieszkańców regionu jest dla nas szczególnie cenne. Ich losy są symbolem losów naszego kraju. To dla mnie ogromny zaszczyt, że pan Józef zgodził się przybyć tu i podzielić swoją historią. Wręczając najwyższe wojewódzkie odznaczenie, pragniemy podziękować za przekazywane doświadczenie i wkład w budowę naszej współczesności - powiedział marszałek Piotr Całbecki.
Józef Zakrzewski urodził się 3 września 1921 roku w Zwoleniu (województwo mazowieckie).
Po ukończeniu szkoły podstawowej zamieszkał w internacie Szkoły Zawodowej w Liskowie (województwo wielkopolskie), gdzie kontynuował naukę. W ramach zajęć brał udział w obozie przysposobienia wojskowego II stopnia w Rozewiu (województwo pomorskie).
Naukę przerwał wybuch drugiej wojny światowej. W wyniku bombardowań został zniszczony jego rodzinny dom, z którego szczęśliwie udało się uciec domownikom. Podczas panującego w kraju chaosu próbował zaciągnąć się do Wojska Polskiego. Rowerem dotarł do Białegostoku, gdzie mieszkała rodzina ze strony matki. Pan Józef podjął tam naukę w Szkole Rzemiosła. Za pełnienie patrolu przed budynkiem szkoły w czasie nieuznawanego przez Rosjan Święta Matki Boskiej Gromnicznej został aresztowany. Wypuszczony po kilkunastu dniach, z obawy przed licznymi wywózkami na Syberię, zdecydował się na ucieczkę i pod koniec wojny dotarł do okupowanej Warszawy.
Po wojnie powrócił do Zwolenia, gdzie rozpoczął pracę w Banku Ludowym. Po dwóch latach studiów na Politechnice Gliwickiej został wyrzucony z uczelni za zerwanie flagi Związku Radzieckiego. Swoją karierę zawodową kontynuował w Toruniu, a następnie przeprowadził się do Bydgoszczy, w której mieszka do dziś.
Pan Józef jest przyjazną i pogodną osobą. Lubi spędzać czas w otoczeniu przyrody i spacerować po znajdujących się w okolicy jego domu parkach. Uwielbia także muzykę, chętnie odwiedza Filharmonię Pomorską i uczestniczy w koncertach dyplomowych studentów bydgoskiej Akademii Muzycznej.
