https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest szansa, by wśród miejskich jednośladów znalazły się „dwa kółka” dostosowane do dziecięcych rozmiarów

Tomasz Zieliński
Z miejskich rowerów korzystać będziemy mogli już od 1 kwietnia. Umowę z firmą BikeU ratusz podpisał niecałe dwa miesiące temu na Wyspie Młyńskiej
Z miejskich rowerów korzystać będziemy mogli już od 1 kwietnia. Umowę z firmą BikeU ratusz podpisał niecałe dwa miesiące temu na Wyspie Młyńskiej Tomasz Czachorowski
300 rowerów, 10 stacji, ok. 4 mln zł - to rower aglomeracyjny w liczbach. Co dla dzieci? - Błotnik i posiniaczone pośladki. - Jeżeli będzie taka potrzeba, pomyślimy o dziecięcych rowerach - mówią przedstawiciele ZDMiKP.

Za trzy miesiące po raz pierwszy bedziemy mogli skorzystać z Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. System wypożyczalni będzie działać od 1 kwietnia do końca listopada. Bydgoszczanie czekają na rower miejski z niecierpliwością. Są już pierwsze wnioski i uwagi do projektu.
[break]

Przetestowane w stolicy

- Będąc w Warszawie z siedmioletnią córką, która jest zbyt mała, by korzystać z dużego roweru, woziłem ją na bagażniku rowerowym, a właściwie na masywnym tylnym błotniku - pisze do „Expressu” pan Krzysztof. - Dziecko siedziało z tyłu i trzymało się rodzica. W ten sposób zwiedziliśmy część warszawskiej starówki.
Czytelnik zwraca jednak uwagę na niedogodności, które towarzyszą systemowi, bardzo podobnemu do wybranego przez Bydgoszcz.
- Brak stópek dla dziecka, twarde i bardzo wąskie siedzisko spowodowało, że na udach i pośladkach dziecka pojawiły się siniaki. Może warto byłoby dostosować część rowerów do przewozu dzieci?

„Będą chętni, to pomyślimy”

- Przygotowując projekt, wzorowaliśmy się na rozwiązaniach, jakie sprawdziły się w innych polskich miastach - mówi Bogdan Dondajewski, pełnomocnik dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej ds. komunikacji społecznej. - Postawiliśmy więc na konstrukcję możliwie jak najbardziej uniwersalną, a do tego wygodną i gwarantującą maksymalnie szeroką gamę konfiguracji poszczególnych ustawień - a więc zasięg siodełka, kierownicy, rama z niskim przekrojem, duża liczba przerzutek itp.
ZDMiKP tłumaczy, że podczas konsultacji projektu BRA z bydgoskimi środowiskami rowerowymi, m.in. członkami zespołu ds. polityki rowerowej miasta Bydgoszczy, nie było żadnych wniosków podobnych do zgłoszonego przez Czytelnika. - Ta opinia jest więc pierwsza, co nie oznacza, że skazana na brak odpowiedzi - zapewnia Dondajewski. - Jeśli podobnych uwag pojawi się więcej, a na przeszkodzie nie staną żadne kwestie techniczne, to rozważymy możliwość zamówienia kilku dodatkowych rowerów w stosownie mniejszym rozmiarze.
Rowerowe wypożyczalnie są popularnym rozwiązaniem w innych miastach, m.in. w Warszawie, Trójmieście, Wrocławiu i Poznaniu.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Biker
Bydgoski rower miejski dopiero będzie raczkował. Nie wiadomo czy zarobi na siebie. Pojawi się ledwie kilka stacji na początku, które pokryją niewielki obszar.
Dorzucanie do tego rowerów dla dzieci jest dodatkowym problemem, który zmniejszy szanse na powodzenie projektu.
Najpierw niech pojawi się choć jedna stacja w Fordonie a potem można myśleć czy rozwijać dalej projekt.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski