- Maseczki powinny być noszone jeszcze przez jakiś czas. Będę rekomendował, aby wewnątrz jeszcze co najmniej w wakacje je nosić - powiedział minister zdrowia w rozmowie z PAP.
Adam Niedzielski dodał, że nie można na siłę od razu całkowicie znosić wszystkich obostrzeń. Wskazał, że należy bacznie obserwować, co się będzie dalej działo z epidemią.
Szef resortu przytoczył przykład sytuacji epidemicznej w Wielkiej Brytanii, gdzie był duży spadek zachorowań, ale potem sytuacja się odwróciła. - Musimy przyzwyczaić do tego, że epidemia się tli (…) Znosząc kolejne restrykcje, będziemy podkreślali, że szczepienie może być benefitem, który pozwala wyłączyć kogoś z obostrzeń – mówił.
Horban: Bez maseczek poniżej 500 zachorowań dziennie
Kilka dni temu prof. Andrzej Horban poinformował w rozmowie z Radiem Zet, że jego zdaniem zniesienie obowiązku noszenia maseczek wewnątrz pomieszczeń powinno nastąpić wtedy, gdy zakażenia koronawirusem utrzymają się na poziomie maksymalnie 500 przypadków dziennie.
Główny doradca premiera ds. walki z COVID-19 wskazał także, że zniesienie w naszym kraju stanu epidemii przed wakacjami jest bardzo mało prawdopodobne. Jednak jego zdaniem, taka decyzja nie ma większego sensu, gdyż może się okazać, że jesienią konieczne będzie przywrócenie niektórych obostrzeń. - Mamy jasną świadomość, że jeśli nie zaszczepimy odpowiedniej grupy osób, to prawie jak w banku mamy następną falę epidemii na jesieni - mówił.
Gdzie trzeba nosić maseczkę?
Od 15 maja nie obowiązuje nas nakaz noszenia maseczek na świeżym powietrzu. Jednak minister zdrowia podkreśla, że jeżeli jesteśmy w miejscu, w którym utrzymanie odpowiedniego dystansu społecznego (1,5m) jest niemożliwe, powinniśmy maseczki zakładać dla wspólnego bezpieczeństwa.
Nie rezygnujemy jednak z maseczek całkowicie. Nadal trzeba je nosić m.in. w transporcie publicznym (w tym nie tylko w autobusach czy pociągach, ale też w taksówkach), w zamkniętych pomieszczeniach (windach, klatkach schodowych, podziemnych garażach), budynkach użyteczności publicznej (m.in. w urzędach, sądach, kościołach, szkołach, przychodniach, bankach, sklepach, restauracjach, na targowiskach czy w miejscu pracy) oraz miejscach, gdzie nie da się zachować dystansu społecznego (chyba że przebywamy w nich tylko z osobami mieszkającymi w tym samym domu).
GORĄCE TEMATY. Kliknij i przeczytaj!
