Jest pomysł na młyny Rothera. Trwa przetarg

Pierwotny właściciel budował młyny z konkretnym przeznaczeniem . Stąd mury szachulcowe na pół cegły . Ze stodoły pałacu nie zrobisz. Zarządzający miastem są innej mentalności .
Tzw " Eksperci " wycenili wartość obiektu na ponad 40 mln ! . Miasto kupiło "okazyjnie " za 25 mln zł, a koszt adaptacji na pewno przekroczy 100 mln . Jesteśmy bogaci i mamy gest. Zastanawiające skąd się wziął pomysł na pomieszczenia podziemne - przy tak wysokim poziomie wody ? Będziemy mieli już drugi obiekt kosztogenny ( po spalarni ) . Strach mnie ogarnia gdy pomyślę , że jestem jako podatnik współuczestnikiem tych inwestycji.

zrealizujesz się w Berlinie... szkoda kalorii na refleksje nad Młynami.
Roczny termin składania ofert oznacza urzędowy tumwisizm.

Najwiekszy wałek sprzedac mlyny, a potem je kupić.

W młynach rothgera powinna być sztuka. to przyciągnęło by do miasta świezą krew. Studia filmowe dzwiękowe, pracownie rzeżby , malarstwa, fotografi i sztuk nowoczesnych dla zawodowców i amatorów. Ta energianrozlałaby się na całe miasto i wieści rozeszły by się na całyświat. Ale władz jest zbyt tępa niestety i myśli krótkowzrocznie. Produkcja sztuki - to jest to, a miejsce jest idealne !!!

czyli chcą zrobic kolejną galerie w centrum miasta...:(