„Jerzy, słowa przerwane…”. Filmowa premiera w Bydgoszczy w 38. rocznicę śmierci ks. J. Popiełuszki

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

Twórcą – reżyserem i scenarzystą – filmu jest Mirosław Basaj, operator filmowy, absolwent Wydziału Operatorskiego Uniwersytetu Śląskiego, który na swoim koncie ma około 120 filmów, takich jak np. „Atlas niepodległości”, „Kobiety wolności”, „Listy śmierci”, „Morze generała Hallera”. Jego najnowsza produkcja: „Jerzy, słowa przerwane…” trwa około 50 minut i opowiada o życiu i śmierci brutalnie zamordowanego przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Jak mówi nam reżyser utworu, jest to pierwszy w Polsce film muzyczny o ks. J. Popiełuszce.

Sam artysta podkreśla, że „Jerzy, słowa przerwane…” to nie jest kolejna biografia bohatera, ale przede wszystkim film opowiadający o emocjach - o miłości do ludzi danej przez drugiego człowieka. Swoiste intro stanowią urywki wypowiedzi osób związanych z kapłanem oraz wprowadzające w nieco nostalgiczny nastrój wykonanie słynnego chopinowskiego Preludium e-moll Op.28 nr 4 przez kwartet smyczkowy, składający się z muzyków współpracujących w Filharmonią Pomorską i Operą Nova.
Kluczem zaś do poznania tytułowego bohatera są mikrowywiady Pawła Kęski z osobami - zarówno z duchownymi, jak i świeckimi, które poznały ks. Popiełuszkę, m.in. z ks. Józefem Kubalewskim, proboszczem kościoła pw. Świętych Polskich Braci Męczenników. To intymne "rozmowy nocą", z których dowiemy się nie tylko o tym, jakim bł. Jerzy Popiełuszko był kapłanem, ale przede wszystkim - jakim był człowiekiem.

- Szczególną rolę pełni w filmie muzyka, która nadaje całemu temu obrazowi charakter - podkreśla emocje związane z postacią i jej historią - dodaje Mirosław Basaj.

Jerzy Popiełuszko był polskim duchownym, kapelanem warszawskiej „Solidarności”. Często stawał w obronie praw człowieka w okresie PRL-u, krytykował władzę za jej brutalność i niesprawiedliwość. Ks. J. Popiełuszko został uprowadzony przez oficerów SB 19 października 1984 roku. Oprawcy najpierw brutalnie go pobili, a następnie utopili w Wiśle (w okolicach Włocławka). Jak podaje Instytut Pamięci Narodowej, 7 lutego 1985 roku w Sądzie Wojewódzkim w Toruniu zapadły wyroki w sprawie o uprowadzenie, torturowanie i zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki. W tzw. „procesie toruńskim” na ławie oskarżonych zasiedli funkcjonariusze SB: kpt. Grzegorz Piotrowski (25 l.), por. Leszek Pękala (15 l.) i por. Waldemar Chmielewski (14 l.) oraz ich przełożony płk Adam Pietruszka (25 l.). W późniejszych latach skazani zostali objęci amnestiami, w wyniku czego ich kary złagodzono. Wyszli na wolność w – kolejno – 2001 r., 1990 r., 1993 r., 1995 r. 6 czerwca 2010 roku męczennik oficjalnie został ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego.

Prapremiera filmu odbyła się o godz. 17, natomiast 2 godz. później dokument można było obejrzeć na kanale producenta – TVP3 Bydgoszcz. Za montaż odpowiedzialny jest Dariusz Jakubiak.