Zobacz wideo: Batman to jeden z podopiecznych bydgoskiego stowarzyszenia Stukot.

Zgłoszenie o pożarze w mieszkaniu na pierwszym piętrze kamienicy przy ulicy Fordońskiej (w pobliżu mostu Fordońskiego) strażacy odebrali w sobotę 28 stycznia po godzinie 15. Z ogniem na miejscu walczyło siedem zastępów straży pożarnej. Zagrożenie szybko opanowano, ale konieczna była ewakuacja mieszkańców.
– W niedzielę na miejscu przeprowadzone były oględziny z udziałem prokuratora oraz biegłego ds. pożarnictwa. Wstępnie ustalono, że do zdarzenia doszło podczas wymiany butli gazowej. Zapalił się ulatniający gaz – to było przyczyną pożaru – informuje „Express Bydgoski” nadkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Śledczy czekają na opinię biegłego. Czynności służb prowadzone są w kierunku art. 160 Kodeksu karnego, który mówi o narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
W wyniku pożaru do szpitala trafiły dwie osoby, w tym 52-letnia kobieta, która znajduje się w stanie ciężkim, zagrażającym życiu. Lekarze opiekują się również 55-letnim mężczyzną. W poniedziałek w kamienicy w Starym Fordonie kontrolę przeprowadzili pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Bydgoszczy. Orzekli, że kamienica w chwili obecnej nie nadaje się do użytkowania.