
Mateusz Bodzioch (Odra Opole)
Zespół beniaminka musiał sobie radzić w Siedlcach bez Martina Barana i opolanie dali radę. Bodzioch spisywał się bardzo pewnie u boku Vaclava Cverny, a w 52. minucie przytomnie znalazł się pod bramką przeciwnika i podwyższył prowadzenie dla Odry.

Dawid Błanik (GKS Tychy)
Jedno z odkryć początku sezonu w 1. lidze. Chwaliliśmy go już za ostatnią kolejkę, a i teraz nie może być inaczej. Błanik w końcówce pokazał, że ma przysłowiowego nosa. Nie bał się zaryzykować trudnego uderzenia z pierwszej piłki, które w rezultacie dało tyszanom pełną pulę.

Daniel Feruga (Olimpia Grudziądz)
Bardzo dobry występ Ferugi z Wigrami. Zawodnik z numerem 20 na koszulce operował w środku pola i dał się poznać jako prawdziwy playmaker. Koledzy mogą mu dziękować, gdyż bez podań Ferugi nie byłoby żadnej z dwóch bramek dla grudziądzan.

Marcin Wodecki (Odra Opole)
Czołowa postać Odry, jej serce i motor napędowy. Chociaż Wodecki wspomnienia z Siedlec będzie miał słodko-gorzkie. Zaczął od wywalczenia rzutu karnego, który... osobiście zmarnował. No ale jeszcze w pierwszej połowie dopiął swego i zdobył bardzo ładną bramkę.