Jeden z dziewięciu

Wczoraj Sejm wybrał spośród
10 kandydatów pięciu członków
9-osobowej Rady IPN, która zastąpi kolegium instytutu. Wśród nich jest bydgoski historyk, politolog, prof. Tadeusz Wolsza.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168711" sub="Historyk, politolog, profesor
Tadeusz Wolsza
Fot. PAP">

Wcześniej dwóch członków wybrał Senat, kolejnych dwóch desygnuje prezydent. Kadencja rady potrwa
6 lat. Rada zajmie się w najbliższym czasie rozpisaniem konkursu i wyborem nowego prezesa IPN. Wśród osób nominowanych do rady przez Sejm znalazł się bydgoszczanin, prof. dr hab. Tadeusz Wolsza z Instytutu Nauk Politycznych UKW.

- To dla mnie bardzo miła niespodzianka - powiedział nam kilka minut po dotarciu do Bydgoszczy informacji o wyborze. Prof. Wolszę wiadomość ta zastała na sali sesyjnej UW, gdzie akurat przygotowywał się do wygłoszenia referatu na konferencji naukowej poświęconej wydarzeniom Bydgoskiego Marca 1981.

Tadeusz Wolsza chce kontynuować linię programową obraną przez byłego szefa IPN, prof. Janusza Kurtykę, z którym współpracował od wielu lat. - Jestem tylko jednym z dziewięciu członków rady, ale wydaje mi się, że co do tego będziemy się zgadzali.

<!** reklama>

Zdaniem prof. Wolszy, IPN ma jeszcze wiele do zrobienia. - W dorobku są już setki publikacji, wystaw, konferencji, ale nadal są obszary dotąd niezbadane - mówi. - Warto będzie nastawić się w przyszłości na badania w jakimś stopniu uzupełniające, np. na granty zewnętrzne, zająć się nie tylko dziejami politycznymi, ale także gospodarczymi czy społecznymi
w szerokich aspektach.

Tadeusz Wolsza ma 55 lat. Studia ukończył we Wrocławiu, gdzie był jednym ze współzałożycieli Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Jest historykiem i politologiem. Zajmuje się m.in. badaniami dotyczącymi zbrodni katyńskiej, bilansu II wojny światowej, działań SB w Polsce powojennej, polskich przełomów i latami 80. Z uniwersytetem w Bydgoszczy związał się pod koniec lat 90., po habilitacji. Mieszka w Warszawie, gdzie nadal pracuje dodatkowo w PAN-ie.