https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jazda w piekarniku MZK

Waldemar Szczepankiewicz
Fala upałów i pasażerowie mdleją w rozgrzanych autobusach i tramwajach. Kierowcy zjeżdżają z tras wycieńczeni. Jednak o klimatyzacji w publicznej komunikacji bydgoszczanie mogą tylko pomarzyć.

Fala upałów i pasażerowie mdleją w rozgrzanych autobusach i tramwajach. Kierowcy zjeżdżają z tras wycieńczeni. Jednak o klimatyzacji w publicznej komunikacji bydgoszczanie mogą tylko pomarzyć.

<!** Image 2 align=right alt="Image 124688" sub="Gorąco jak w piecu. Pasażerowie nie chcą zmiany pogody tylko autobusów z klimatyzacją. Fot. Dariusz Bloch">Mierzenie temperatury w pojazdach Miejskich Zakładów Komunikacyjnych zaczęliśmy na pętli przy dworcu PKP. Termometr w autobusie nr 79 wskazywał blisko 40 stopni.

- To niemożliwe. Termometr musi być uszkodzony - stwierdził fotoreporter. W autobusie 61 było tylko 37 stopni. Z przystanku przy ul. Wojska Polskiego wskoczyliśmy do 69. Linię obsługują nowoczesne solarisy. W autobusie słupek rtęci pokazał 35 kresek. Z Błonia wracaliśmy do centrum 62. Na Kruszwickiej, jak zwykle korek, i w autobusie zaczął się dramat. Już na placu Poznańskim wskaźnik temperatury rósł. We wlokącym się zatłoczonym autobusie brakowało powietrza. Co niektórzy pasażerowie mogli wyżymać koszule z potu. Na wysokości Reala było 39 stopni, by na rondzie Grunwaldzkim słupek zatrzymał się na 44 stopniach.

- Skwar w autobusie jest okropny. Musiałam wysiąść przystanek wcześniej, bo bałam się, że stracę przytomność - stwierdziła Regina Andrzejczak. Kobieta z trudem łapała oddech.

<!** reklama>Podjechała „trójka” - w tramwaju termometr pokazał 38 stopni. Powrót pod redakcję linią 54 w niemal komfortowej temperaturze 34 stopni.

Lekarze przestrzegają: przebywanie dłużej w wysokiej temperaturze jest groźne dla organizmu. Może doprowadzić do udaru cieplnego, a w konsekwencji do śpiączki, a nawet śmierci. Kierowcy autobusów siedząc niczym w szklarni, za wielka szybą pojazdu są szczególnie narażeni na działanie promieni słonecznych.

<!** Image 3 align=right alt="Image 124688" sub="Skąpy strój, szeroko otwarte okno to metody kierowcy MZK na mordercze temperatury w kabinie autobusu. Fot. Dariusz Bloch">- To jest tzw. praca w warunkach uciążliwych. Organizm szybciej się męczy, spada koncentracja. Najlepiej w taką pogodę przebywać w klimatyzowanych pomieszczeniach - wyjaśnia Teresa Łoś-Spychalska, lekarz medycyny pracy.

Jednak w Bydgoszczy nie ma co liczyć na klimatyzowane pojazdy. Przewoźnicy zasłaniają się rachunkiem ekonomicznym.

- Zakup autobusu z klimatyzacją jest znacznie droższy. Na razie skupiliśmy się na wymianie taboru na nowszy. Mimo upałów, warunki podróży w takich pojazdach są znacznie lepsze, niż w starych autobusach - mówi Robert Dziubich, zastępca prezesa bydgoskich MZK.

Eugeniusz Szymonik, prezes Mobilisu, którego solarisy obsługują ważną dla pasażerów linię 69, dodaje, że nie tylko zakup, ale też koszty eksploatacji autobusów z klimatyzacją są znacznie wyższe. W upały zużycie paliwa w takich pojazdach wzrasta nawet o 150 proc.

- I właśnie ekolodzy podnoszą ten argument. Mamy do wyboru upał albo bardziej zanieczyszczone powietrze - mówi Szymonik. - Wszelkie analizy specjalistów od transportu wykazywały, że w naszych warunkach klimatycznych, czyli na dwa tygodnie upałów, nie opłaca się wprowadzać taboru z klimatyzacją. Niemniej od trzech lat przybywa tego typu pojazdów. Jest wręcz moda na nie.

Najwięcej autobusów „Mobilisu” z klimatyzacją jeździ w Warszawie. Dlaczego nie ma ich w Bydgoszczy?

- Gdy stanęliśmy do przetargu na obsługę linii 69, miasto nie postawiło nam takich wymogów - wyjaśnia Szymonik.

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, odpowiedzialny za transport publiczny podobnie jak MZK zasłania się ekonomią. Najpierw zarząd chciał wymienić tabor na nowocześniejszy. - Obecnie przeciętny wiek autobusów nie przekracza pięciu lat. Natomiast wprowadzenie pojazdów z klimatyzacją można rozważyć przy kolejnych przetargach - dodaje Magdalena Kaczmarek, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski