https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jaskiniowe rytuały

Tadeusz Oszubski
Obrazy malowane w grotach we Francji i w Hiszpanii dziesiątki tysięcy lat temu były zagadką dla nauki. Nowe badania wyjaśniają, dlaczego ludzie w epoce lodu tworzyli te paleolityczne galerie.

Obrazy malowane w grotach we Francji i w Hiszpanii dziesiątki tysięcy lat temu były zagadką dla nauki. Nowe badania wyjaśniają, dlaczego ludzie w epoce lodu tworzyli te paleolityczne galerie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 102901" sub="Usytuowanie takich obrazów jak rysunek konia z jaskini w Niaux dowodzi, że w grotach ludzie paleolitu odprawiali rytuały">Wyniki długoletnich badań dr. Iegora Reznikoffa, wykładowcy na Uniwersytecie Paryskim, wyjaśniają zagadkę powstania paleolitycznych galerii. Zdaniem tego uczonego, jaskiniowe malarstwo ściśle wiązało się z uprawianiem muzyki przez ludzi epoki lodu.

Reznikoff jest specjalistą w dziedzinie akustyki budynków i przestrzeni, ekspertem od akustyki świątyń z przełomu XI i XII w., a więc romańskich kościołów i kaplic. Gdy w 1983 r. trafił jako turysta do Le Portel, jaskini z paleolitycznymi malowidłami, zaintrygowały go właściwości akustyczne francuskich grot, w których odkryto dzieła sztuki z ery lodu. Zwrócił na to uwagę przez przypadek - ma zwyczaj nucić sobie coś cichutko, a w Le Portel jego pomrukiwanie rozbrzmiało jak w sali koncertowej. Zauważył wyraźne powiązanie między rozmieszczeniem malowideł a jakością rezonansu. Wtedy też zrodziło się podejrzenie, że w paleolicie obraz łączono z dźwiękiem.

<!** reklama>Uczony w ciągu kolejnych 25 lat wielokrotnie odwiedzał jaskinie w Niaux, Le Portel i Arcy-sur-Cure w Burgundii, gdzie odkryto malowidła wykonane 15-25 tys. lat temu. Badania wykazały, że faktycznie zdecydowana większość paleolitycznych malowideł powstała w tych rejonach jaskini, które miały doskonałe właściwości akustyczne.

Jak twierdził Reznikoff, im lepsze właściwości akustyczne jaskini, tym więcej w niej malowideł i rytów. Poza tym, na rzecz jego hipotezy przemawia fakt, że jeśli w jakiejś grocie z malowidłami nie można uzyskać korzystnego brzmienia, za to jest to możliwe w sąsiadującym z nią wąskim korytarzu, to paleolityczni artyści znaczyli takie miejsca malując czerwone linie.

- Nasi przodkowie z paleolitu, zanim zabrali się do malowania, sprawdzali akustykę grot - stwierdził dr Reznikoff. - Przykładowo, w jaskini Niaux w Arisge najwięcej znakomitych malowideł umieszczono w miejscu nazwanym przez archeologów Salon Noir, którego właściwości akustyczne są podobne do romańskiej kaplicy.

Badacz wskazuje też na związek wielu odkryć archeologicznych z jego ustaleniami. Przykładowo, w jaskiniach lub ich pobliżu znaleziono kościane flety. Z wielu analiz wynika, że ludzie paleolitu grali też na instrumentach z drewna, jednak przedmioty z tak nietrwałego materiału się nie zachowały.

Reznikoff ma też pewność, że skoro ludzie zadali sobie tyle trudu, by odszukać miejsca o dobrej akustyce, to zapewne nie tylko grali na instrumentach, ale też śpiewali.

Reznikoff zakłada, że może istnieć związek pomiędzy tym, jakie zwierzę namalowano, a tym jaki utwór muzyczny czy też pieśń była wykonywana w pobliżu malowidła. Jego zdaniem, w grotach z malowidłami odprawiano rytuały.

Koncepcję Reznikoffa, przedstawioną jesienią br., popiera brytyjski archeolog dr Paul Pettitt z Uniwersytetu Sheffield, ekspert w dziedzinie naskalnego malarstwa paleolitycznego. - Ta koncepcja wyjaśnia intrygujące rozlokowanie malowideł w jaskiniach - oświadczył Pettitt. - Malowidła i ryty wydają się być rozmyślnie wykonane w takim a nie innym miejscu, lecz nie wiemy z jakiego powodu. Ale faktycznie pewna liczba malowideł powstała w miejscach, gdzie występuje rezonans dźwięku.

Malowidło, taniec i obrzędy

Dr Pettitt stwierdził też, że wyniki badań Reznikoffa potwierdzają prace innych badaczy sugerujące, że muzyka i taniec odgrywały wielką rolę w życiu ludzi epoki paleolitycznej. Wskazują na to także pochodzące z tamtych czasów instrumenty odkrywane przez archeologów.

- Zachowały się nieliczne przedstawienia sylwetek kobiet, które wydają się być w ruchu, może w trakcie tańca - dowodzi Pettitt. - Także zagadkowe, po części zwierzęce postaci nazywane „czarodziejami” sprawiają wrażenie jakby były w ruchu. Być może to przedstawienie zaangażowania w jakieś misterium, np. transformację poprzez taniec. Wszystko to wskazuje na artystyczny związek między tańcem i malarstwem, a możliwe też, że mamy tu do czynienia z wizualną dokumentacją odprawianych obrzędów. Trudno zresztą przyjąć, że takie rytuały miałyby odbywać się w ciszy.

Badania Reznikoffa i innych uczonych wyjaśniają przyczyny powstania niezwykłych malowideł. Zagadką jednak pozostaje do jakich bóstw i o co modlono się podczas jaskiniowych rytuałów.

Fakty

Najstarsza świątynia 

Pierwsze rytuały, według układu dzieł sztuki rytych i malowanych w jaskiniach, odprawiano przypuszczalnie w Afryce. Wskazuje na to jaskinia odkryta w 2004 roku, w której ponad 70 tys. lat temu wykonano malowidła przedstawiające słonia i żyrafę oraz płaskorzeźbę węża. Jaskinia ta znajduje się na terenie Tsodilo Hills, górzystego regionu pustyni Kalahari w Botswanie.

 

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski