https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Botor wraca do kraju. Himalaista z Zabrza opuścił obóz pod K2

Arkadiusz Nauka
Jarosław Botor z powodów osobistych opuścił wyprawę "K2 dla Polaków". Himalaista, który brał udział w akcji ratunkowej Tomasza Mackiewicza i Elizabeth Revol, wraca do Zabrza

Informacje o opuszczeniu przez Botora bazy pod K2 przekazał za pośrednictwem Facebooka szef Polskiego Himalaizmu Zimowego Janusz Majer.

- Jarosław Botor opuścił Wyprawę z ważnych powodów osobistych.
Ze Skardu udaje się do kraju - brzmi komunikat.

Jarosław Botor Ukończył Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach. Z zawodu jest ratownikiem medycznym Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i ratownikiem GOPR, a także instruktorem ratownictwa górskiego. Współzałożyciel grupy MTE, a także fotograf i filmowiec wypraw.
W swojej karierze alpinisty wspiął się m.in. na Alpamayo, Ama Dablam, Pisco i Mount McKinley. Organizował kilkanaście wypraw w Andy, Himalaje, Kaukaz i góry Alaski. Latem 2016 roku uczestniczył w polskiej wyprawie na K2 z Piotrem Tomalą, Pawłem Michalskim i Markiem Chmielarskim, która ostatecznie nie zdobyła szczytu.

Elizabeth Revol: "To nie ja podjęłam decyzję o zostawieniu Tomka, narzucono mi ją"

27 stycznia 2018 roku, wspólnie z Denisem Urubką, Adamem Bieleckim i Piotrem Tomalą, wziął udział w akcji ratowniczej na Nanga Parbat, która została zorganizowana, by pomóc schodzącym ze szczytu Élisabeth Revol i Tomaszowi Mackiewiczowi. Bielecki i Urubko, wspinając się w godzinach nocnych, dotarli do Revol, którą udało się sprowadzić do obozu, a następnie z pomocą Botora i Tomali niżej do helikoptera (dojście do Mackiewicza, z uwagi na ekstremalne warunki pogodowe, nie było możliwe). Akcja ratunkowa odbiła się szerokim echem w polskich i zagranicznych mediach i została doceniona za bohaterstwo uczestników.

Minister Sportu i Turystyki chce odznaczeń dla ratowników z Nanga Parbat WIDEO+ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Barbarossa
wszystko śmierdzi!
J
January
...
t
to tylko ja - morda ohydna
Czyli - chyba już nie chciał mieć do czynienia z osobnikiem o którym mówi się, że słynie z ucieczek i pozostawiania towarzyszy na pastwę losu.
Albo też - już nie chciał mieć do czynienia z tymi, którzy NIE CHCIELI pójść po Tomka
H
Herbert
Ratownictwo ,to nie szarza pod Samosierą czyli kupą mości panowie do tego zimową porą po ćmoku twoje rozumowanie jest godne tytułu jak wyżej
J
Jaś
Szkoda że nie podjął pomocy rodakowi, on i cała ekipa decydując o przerwaniu akcji na podstawie słów Francuzki
a
asd
Podjął dobrą decyzję. Szacun
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski