Jan Bednarek: W pierwszej połowie meczu z Anglią byliśmy zbyt bojaźliwy

Polska przegrała na Wembley 1:2. Pierwszego gola straciła z rzutu karnego w 19. min. Wykorzystał go Harry Kane. W 58. min wyrównał Jakub Moder. Z kolei w 85. wynik ustalił Harry Maguire.

- Zaczęliśmy mecz z za dużym respektem dla rywala. Byliśmy zbyt bojaźliwy i za mało agresywni, co przekładało się na nasze problemy. Po zagraliśmy odważniej. Wychodziły nam krótkie podania i gra między liniami. Pokazaliśmy, że możemy grać z najlepszymi drużynami w Europie. Stać nas na osiąganie dużych rzeczy, ale przed nami dużo pracy i pokory, by się uczyć i stawać lepszymi - podsumował w rozmowie z TVP Sport Jan Bednarek.

Obrońca reprezentacji Polski i Southampton dodał: - Czego zabrakło? Instynktu kilera. Mieliśmy kilka okazji do stworzenia dobrej sytuacji, ale brakowało nam ostatniego podania. Poza tym także konsekwencji i koncentracji w obronie. Nie powinniśmy tracić gola w 85. min ze stałego fragmentu gry.

Po trzech spotkaniach eliminacji mistrzostw świata Biało-Czerwoni mają na koncie cztery punkty. W grupie I zajmują czwarte miejsce - za Albanią (sześć punktów), Węgrami (siedem) i Anglią (dziewięć). Kolejne starcia w kwalifikacjach we wrześniu.