Skład Polski na Czechy - stan na 15 lutego
Pierwszy mecz od razu zweryfikuje selekcjonerskie umiejętności Santosa. Portugalczyk na starcie mierzyć się będzie z licznymi ubytkami. Kompletnie inaczej niż na Mundialu w Katarze może wyglądać linia obrony, kluczowa dla wyniku w Pradze.
Praktycznie każdy zawodnik pierwszego wyboru w defensywie albo leczy uraz, albo w ogóle nie łapie minut w klubie. Kontuzja trapi przecież Kamila Glika, do ławki Arsenalu przyspawany został Jakub Kiwior, w Napoli z pozycji siedzącej mecze ogląda Bartosz Bereszyński. Z kolei Matty Cash łapie jedynie tak zwane "ogony", czyli wchodzi na końcówki Aston Villi (zresztą nie bez powodu, bo strasznie obniżył loty).
Zobacz aktualny skład Polski na Czechy (kliknij w galerię)
Niewiele lepiej jest w pomocy. Uraz kolana leczy Sebastian Szymański i na dziś nie wiadomo kiedy będzie gotowy do gry. Podobnie jest w przypadku Szymona Żurkowskiego. Do zdrowia wraca za to Jakub Moder, jednak trudno brać go na poważnie do wyjściowej jedenastki, skoro mecz widać już na horyzoncie.
Kandydatem do ataku byłby Dawid Kownacki, notujący świetne liczby na zapleczu Bundesligi, ale pechowo złapał uraz. Zdrowy nie jest też Arkadiusz Milik.
Pokusiliśmy się o wytypowanie jedenastki i szerokiej kadry na Czechy zgodnej ze stanem posiadania na 15 lutego. W porównaniu do grudniowego meczu z Francją (1:3) dokonaliśmy aż czterech zmian w składzie. Jest debiutant!
REPREZENTACJA w GOL24
