Upał na drogach
Upał na drogach potrafi zamienić życie kierowców w prawdziwy koszmar. Szczególnie cierpią ci, którzy nie posiadają klimatyzacji w swoich pojazdach. Najgorszy moment to ten, w którym wsiadamy do zaparkowanego samochodu. Auto postawione w pełnym słońcu już po kilkunastu minutach zamienia się piekarnik.
Co się dzieje z samochodem po 45 minutach postoju, gdy temperatura na zewnątrz sięga 30 stopni Celsjusza? Portal mfind.pl wylicza:
- powietrze w kabinie nagrzewa się do 46 stopni Celsjusza
- siedzenia osiągają temperaturę 50 stopni Celsjusza
- kierownica nagrzewa się do 52 stopni Celsjusza
- deska rozdzielcza może się nagrzać nawet do 69 stopni Celsjusza
Po 1 godzinie postoju w pełnym słońcu kabina może osiągnąć temperaturę nawet 56 stopni Celsjusza!
Jak poradzić sobie z upałem w aucie, gdy nie ma w nim klimatyzacji? Oto sprawdzone sposoby. Zobacz je w galerii.
Poza samochodem nagrzewają się także drogi. Przy temperaturze otoczenia wynoszącej 32 stopnie asfalt może rozgrzać się nawet do 52 stopni. Wysoka temperatura zmiękcza nawierzchnię z masy bitumicznej, w której pod naciskiem kół pojazdów tworzą się koleiny.
Jak chronić sie przed upałem w mieście?
Ratunkiem na upalne dni w mieście są drzewa. Nie tylko regulują nasz klimat, ale potrafią także skutecznie obniżyć temperaturę na obszarze, na którym rosną. Dlatego są tak bardzo potrzebne w betonowych miastach - szczególnie w letnie, upalne dni. To tereny zielone w czasie ulewnego deszczu pełnią w miastach funkcję gąbki, zapobiegając zalaniu chodników i ulic. W czasie suszy z kolei gromadzą wilgoć, pozwalając na przetrwanie licznym gatunkom owadów i zwierząt.

Czytaj więcej:
