https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zalana Warszawa to dopiero początek. Naukowcy informują, że będzie tylko gorzej. Ostatnie Pokolenie na pełnej wody trasie S8

Amelia Andryszczyk
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
To, co spotkało przez ostatnie dni wiele polskich miast, w tym Warszawę, nie zdarzyło się przypadkowo i jednorazowo. Podtopienia i zalania spowodowały liczne problemy i trudności. Według ekspertów, przyczyną niebezpiecznych nawałnic są zmiany klimatyczne. Naukowcy informują o przyszłości, jaka czeka nas, jeśli nadal będziemy bagatelizować ten problem.

Spis treści

Nawałnice staną się codziennością

Klimatolodzy informują, że katastrofalne nawałnice, których przyczyną są zmiany klimatu, będą coraz częstsze.

Od lat naukowcy ostrzegają, że jedną z konsekwencji zmian klimatycznych jest nasilenie ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak długotrwałe fale upałów i susze czy - tak jak w ostatnich dniach - silne ulewy i związane z nimi powodzie.

Szczególną uwagę na związek zmian klimatu z częstszym występowaniem wspomnianych zjawisk ekstremalnych, lecz bardziej spektakularnych, niż przedtem, zwracają w swoich cyklicznych raportach naukowcy z Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu ONZ (IPCC).

W dokumencie z 2021 roku, opartym na analizie ponad 14 tys. badań naukowych, ostrzegali oni, że średnie temperatury na świecie w ciągu najbliższych 20 lat wzrosną nawet o 1,5 stopnia Celsjusza.

Betonowe miasta

Według prof. Artura Magnuszewskiego - hydrologa z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego oraz członka Komitetu Gospodarki Wodnej Polskiej Akademii Nauk - przed gwałtownymi opadami i podtopieniami nie ma ucieczki, gdyż jest to skutek rozrostu miast i ich uszczelniania.

Latem jest to bardzo widoczne. Zabetonowane, nagrzane słońcem miasto zmienia się w wyspę ciepła, a to wywołuje silniejsze prądy konwekcyjne, czyli zwiększa dynamikę atmosfery oraz zdolność do tworzenia się chmur burzowych i występowania nagłych, obfitych opadów – stwierdził prof. Magnuszewski.

Obfity deszcz na małym obszarze i w krótkim czasie powoduje, że kanalizacja nie odprowadza nadmiaru wody. Ta wzbiera i wdziera się do piwnic, zalewa niżej położone tereny, podtapia domy i samochody.

Kanalizacja w miastach zbiera wodę opadową i ścieki. To systemy budowane w XIX i XX wieku. Przy ówczesnej powierzchni miast i ich strukturze nie było problemu z przechwyceniem deszczówki przy ówczesnym zagęszczeniu zabudowy i dużej powierzchni niezabetonowanej – wyjaśniał ekspert.

Prof. Magnuszewski zauważał, że w związku z tym potrzeba nowego spojrzenia na urbanistykę i projektowanie miast.

Trudno sobie wyobrazić, że w ogóle zapomnimy o dotychczasowych rozwiązaniach, jak kanalizacja sanitarna czy deszczowa. Ale dodatkiem do tradycyjnego systemu może być tzw. niebiesko-zielona infrastruktura. Rozwiązania ekologiczne i mikroretencja redukują ilość wody, która trafia na szczelną powierzchnię miasta podczas ulewy. Nie zapobiegną powodziom, ale mogą znacznie zredukować ich skutki – powiedział hydrolog.

Silne opady nie wyeliminują suszy

Dr. Aleksandra Kardaś z Wydziału Fizyki UW zwróciła uwagę na stwierdzenie, iż globalne ocieplenie prowadzi do przyspieszenia obiegu wody w przyrodzie.

Wyższe temperatury skutkują silniejszym parowaniem i większym prawdopodobieństwem silnych opadów. Niestety nie oznacza to zmniejszania się problemów z suszą. Sumy opadów rosną przede wszystkim tam, gdzie i tak były wysokie. W innych miejscach - na przykład w Polsce - widzimy raczej zastąpienie umiarkowanych opadów ulewami przeplatającymi się z długimi okresami bez deszczu. Częstość i zasięg susz rosną. Jeżeli nie zatrzymamy ocieplania się klimatu, będą rosnąć dalej - tłumaczyła dr Kardaś.

Ludzie odpowiadają za zmiany klimatu

Fizyk atmosfery - prof. Szymon Malinowski z Instytutu Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego - przypomniał, że katastrofalne nawałnice będą coraz częstsze.

Na ich intensywność i regularność wpływa postępujące ocieplenie klimatu, do którego przyczynia się człowiek – stwierdził naukowiec.

Jego zdaniem - o ile ludzie nie zmniejszą emisji gazów cieplarnianych w skali globalnej, to potężne nawałnice mogą zdarzać się w Europie nawet co kilka lat. Coraz cieplejszy klimat sprzyja ekstremalnym zdarzeniom meteorologicznym, dlatego można się spodziewać, że z biegiem czasu będzie rosła zarówno częstotliwość, jak i siła takich zjawisk.

Ocieplenie klimatu powoduje, że rzadziej będziemy mieli do czynienia z umiarkowaną pogodą. Już teraz możemy potwierdzić, że susze i powodzie zdarzają się częściej niż kilkadziesiąt lat temu – zaznaczył prof. Malinowski.

Z badań brytyjskich naukowców z Newcastle University wynika, że do końca XXI wieku czternastokrotnie częściej będą w Europie pojawiały się silne, poruszające się powoli lub niemal nieruchome burze. Takim zjawiskom towarzyszą zwykle ekstremalnie obfite opady, wywołujące powodzie.

Zalana Warszawa - Ostatnie Pokolenie na S8

Jak podało IMGW,w Warszawie w ciągu ostatnich 24 godzin (w poniedziałek 19 sierpnia 2024 r. i w nocy) padł rekord dobowej sumy opadów.

Na stacji pomiarowej na Okęciu spadło ponad 90 litrów wody na metr kwadratowy, na Bielanach – prawie 120 litrów. Średnia miesięczna opadów deszczu w lipcu wynosi ok. 90 mm, czyli 90 litrów na metr kwadratowy, a sierpniowa norma to ok. 60 mm.

Wskutek ostatnich nawałnic pod wodą znalazło się wiele ulic w Warszawie. Droga ekspresowa S8 została całkowicie zablokowana na odcinku między węzłami Marymoncka i Modlińska oraz w rejonie ulicy Połczyńskiej.

Rano, 20 sierpnia 2024 r., na pełnej wody drodze S8 w Warszawie pojawili się przedstawiciele Ostatniego Pokolenia, czyli grupy aktywistów ekologicznych, którzy w Polsce działają od lutego 2024 roku.

Wymowny post obiegł sieć.

Utrudnienia pojawiły się w kursowaniu warszawskiej komunikacji miejskiej i Kolei Mazowieckich. Zalany został m.in. tunel pod torami w Pruszkowie. Straż pożarna odebrała ponad 800 zgłoszeń. W okolicach Wilanowa woda przerwała wał przeciwpowodziowy.

źródło: PAP

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Warszawiak
Czy to prawda ,że rząd otworzył sklep z kajakami?
r
ryży na mnie nasrał
Rafalala i ryży szwab z Gdańska PO-lecają kalosze. Oczywiście zrobione z palet.
***** **
20 sierpnia, 17:36, gosc:

Betonoza !!

A nie zmiany klimatyczne.

20 sierpnia, 21:26, JPiS100%:

Oczywiście :) Wszak pojęcia zmian klimatu to spisek ruskich, niemców i żydów mający na celu uniemożliwienie polakom korzystania z ukochanego węgla:D

klimat się zmienił i takie g ó we n o jak ty PO-SBecka sz m a t o wyją. Mój pies miał nieprzyjemność dziś z twoją starą.

g
gosc
20 sierpnia, 17:36, gosc:

Betonoza !!

A nie zmiany klimatyczne.

20 sierpnia, 21:26, JPiS100%:

Oczywiście :) Wszak pojęcia zmian klimatu to spisek ruskich, niemców i żydów mający na celu uniemożliwienie polakom korzystania z ukochanego węgla:D

Będzie z powrotem "ekologiczny" gaz od ruskich, już myślą o naprawie NS2

J
JPiS100%
20 sierpnia, 17:36, gosc:

Betonoza !!

A nie zmiany klimatyczne.

Oczywiście :) Wszak pojęcia zmian klimatu to spisek ruskich, niemców i żydów mający na celu uniemożliwienie polakom korzystania z ukochanego węgla:D

b
b-r-e-d-z-i-s-ł-a-w
Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, ale potem spływa do Bałtyku
A
Andrzej
Kära za wspieranie Ukrainy i antyrosyjska postawę. Tak samo was Bóg pokarał w 97roku.
k
kirk hammet
yt.com-smak zagłady
b
biskup
liczne problemy i trudności...

glowne "problemy" to widmo i smrud kaczana ktore unosi sie nad Polska!
T
To Ja
20 sierpnia, 17:36, gosc:

Betonoza !!

A nie zmiany klimatyczne.

też tak myślę, dorzucę opon do mojego kopciucha...

T
To Ja
"przed gwałtownymi opadami i podtopieniami nie ma ucieczki, gdyż jest to skutek rozrostu miast i ich uszczelniania."

O, to rozumiem, oto wielki naukowiec, znaczy nie ma się co modlić do bożka Ceodwa i wyznawać religii klimatycznej.
g
gosc
Betonoza !!

A nie zmiany klimatyczne.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski