Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak oszukują toruńskie restauracje? Dodają podrabiane składniki do dań

Małgorzata Oberlan
Pixabay - zdjęcie ilustracyjne
Pizzeria K-2 z ulicy Podmurnej w Toruniu została ukarana za fałszowanie żywności. Efekty? W karcie lokal informuje już o „wyrobie seropodobnym”.

To oczywiste, że do produkcji pizzy czy spaghtetti można użyć wyrobu seropodobnego. Można też doprawić te dania ketchupem z hurtowni. Tylko należy w karcie zaznaczyć, że takich właśnie składników kucharz używa. A nie kłamać, że to „pizza z serem i sosem pomidorowym”. Konsument ma prawo znać prawdę i świadomie wybierać.

Jak to z pizzerią K-2 było

Pizzeria K-2 przy ul. Podmurnej w Toruniu to jeden z wielu już lokali w regionie, który ukarany został za fałszowanie żywności. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy upublicznia takie informacje w BIP-ie, gdy decyzje są prawomocne, a kary zapłacone.

Zobacz także: Można się kąpać w Kamionkach!

Co kontrolerzy IH odkryli w tej pizzerii?

Czytaj dalej: kliknij poniżej

W menu klientom obiecywano „do każdej pizzy ser, sos pomidorowy, oregano”. Tymczasem wszystkie 60 rodzajów pizzy oraz 3 gatunki sandwicha zawierały serową mieszkanką, której zresztą niecały kilogram znajdował się w kuchni. Składała się ona z sera Cheddar oraz produktu seropodobnege o nazwie „Do pizzy super”, wyprodukowanego w Pasłęku. Proporcje były takie: 2 do 4.

Kara inspekcji i adwokat

Inspekcja handlowa nałożyła na firmę Transmat, prowadzącą pizzerię K-2, karę 1000 zł za ukrycie informacji o serze oraz 500 zł za niepodanie w menu informacji na temat alergenów.

Jak wynika z dokumentacji udostępnionej w BIP-ie, reprezentujący przedsiębiorcę adwokat Andrzej Grądzki wniósł o przeprowadzenie rozprawy administracyjnej. Po to, by ustalić skalę i zakres nieprawidłowości. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej odmówił, argumentując, że brak ku temu podstaw prawnych: sprawa jest jasna i nie potrzeba przesłuchiwać stron czy świadków. Sprawa się toczyła dalej, bo WIIH potrzebował do określenia wysokości kary informacji o rocznych obrotach przedsiębiorcy. Musiał o nie prosić trzykrotnie.

Zobacz także: W nocy jedna przychodnia na prawym brzegu

Kontrola w opisywanym lokalu miała miejsce jesienią 2015 roku. WIIH upublicznił całą informację w BIP-ie latem ub.r. Jak dziś wygląda sytuacja w lokalu K-2 przy ul. Podmurnej?

Czytaj dalej: kliknij poniżej

- W karcie podajemy, że używamy także wyrobu seropodobnego - zapewniała nas wczoraj telefonicznie pracownica pizzerii.

Oczywiście, nie tylko ten lokal w regionie ma na koncie kłopoty z prawdomównością. Kontrolerzy inspekcji handlowej także w tym roku ruszyli „w teren”. I znów odkryli prawdziwe kwiatki...

Co trzeci miał podróbki

- Kontrole w zakresie przekazywania konsumentom rzetelnych informacji o składnikach potraw przeprowadziliśmy w 9 lokalach. Nieprawidłowości były w 6 - informuje Wiesława Szatkowska, dyrektor delegatury WIIH w Toruniu.

Zobacz także: Na lewobrzeżu powstanie miejski żłobek?

W menu zapewniano, że potrawa zawiera ser Feta, a tymczasem używano serów sałatkowo-kanapkowych Favita lub Tolonis.

Zamiast deklarowanego prawdziwego sera z kolei używano mieszanek, w skład których wchodziły produkty seropodobne Pizzarella i Edan Extra. Dalej - zamiast wołowiny był „produkt wołowo-barani”, a zamiast ciemnej czekolady - „sos o smaku gorzkiej czekolady”. W miejsce opisanej w menu whisky Jack Daniel’s Honey - likier na bazie akoholu.

W jakich konkretnie lokalach odkryto takie praktyki? WIIH poinformuje, gdy decyzje będą prawomocne, a kary zapłacone. Wiadomo, że na nierzetelnych przedsiębiorców nałożono łącznie 5500 zł kar (3 kary po 1000 zł i jedna na kwotę 2500 zł).

Czytaj komentarz Autorki:
Nie wątpię, że są wśród nas amatorzy pizzy z produktem seropodobnym. Podejrzewam, że sama taką wielokrotnie jadłam. Ba, gdy człowiek głodny, żadne seropodobne wynalazki apetytu mu nie odbiorą. W całej historii z zafałszowywaniem składników potraw nie chodzi jednak o to, czy ser Favita jest w czymkolwiek gorszy od sera Feta. Chodzi o prawo do informacji i o pieniądze. Konsument ma prawo znać prawdę i świadomie dokonywać wyborów. Nikt nie lubi być oszukiwany, więc klient pizzerii też ma prawo wiedzieć, czy za chwilę wciągnie pizzę z serem żółtym czy też z mieszanką seropodobną. Oczywiście, w drugim przypadku oszustwem jest ustalanie ceny na poziomie pizzy z serem.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak oszukują toruńskie restauracje? Dodają podrabiane składniki do dań - Nowości Dziennik Toruński