Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nie susza, to deszcze

Renata Napierkowska
Kujawscy rolnicy zapewniają, że jeśli chodzi o zbiory, to na razie nic jeszcze nie wskazuje, że będą słabe. Jeśli jednak chłody i deszcze będą utrzymywać się przez dłuższy czas, to jesienią wzrosną ceny owoców i warzyw.

Kujawscy rolnicy zapewniają, że jeśli chodzi o zbiory, to na razie nic jeszcze nie wskazuje, że będą słabe. Jeśli jednak chłody i deszcze będą utrzymywać się przez dłuższy czas, to jesienią wzrosną ceny owoców i warzyw.

Ten rok wcale nie zaczął się zbyt pomyślnie dla gospodarzy w naszym powiecie. Długa zima i późne nadejście wiosny opóźniły znacznie wyjazd na pola. - Na szczęście, nie mam w tym roku warzyw. Po 30 latach zrezygnowałem z ich uprawy, bo zniszczone zostały rynki zbytu, produkcja jest coraz droższa, a ceny warzyw dla rolnika od lat są takie same. Uprawiam cebulę, rzepak, pszenicę i kukurydzę. Poza kukurydzą, pozostałe uprawy zapowiadają się dobrze. Dla kukurydzy są zbyt niskie temperatury, bo jest to roślina ciepłoluba. Średnia dobowa temperatura powinna wynosić w granicach 20 stopni Celsjusza - mówi właściciel stuhektarowego gospodarstwa, Jerzy Stanny z podkruszwickich Chełmc.

Coraz więcej gospodarzy uważa, że uprawa warzyw, które jeszcze kilka lat temu przynosiły dobre dochody, teraz stała się nieopłacalna. Długotrwałe i obfite opady deszczu mogą sprawić, że urodzaj warzyw będzie w tym roku słaby. Najbardziej jednak rolnicy obawiają się gradu, który w jednej chwili potrafi doszczętnie zniszczyć całe połacie upraw. Częste opady i dużo wilgoci mogą też wpłynąć na urodzaj zbóż, gdyż rośliny atakują choroby grzybowe, przez co ziarno może być gorszej jakości.

- Pośrednicy wykorzystują takie sytuacje i podnoszą ceny. Rolnik jednak dostaje takie same pieniądze - dodaje nasz rozmówca.

Piotr Luber z Wybranowa w gminie Rojewo zapewnia, że nie ma jeszcze pogodowego kataklizmu.

- Mamy lekkie opóźnienie z początkiem wiosny, jednak rośliny przyspieszyły wegetację. Jeśli chodzi o deszcze, to do niedawna modliliśmy się o opady. W naszym regionie nie ma ich jeszcze za dużo - uspokaja Piotr Luber.

Także Jan Łuczak, gospodarz z Jacewa w gminie Inowrocław, przekonuje, że więcej szkód wyrządza susza niż deszcze.

- Szczególnie uprawy ozime odczuwały brak wody, jednak jare również potrzebowały już deszczu. Trwające od kilku dni częste opady najbardziej szkodzą uprawom warzyw, bo miejscami tworzą się już rozlewiska. W czasie deszczu nie można też stosować nawozów. Na ceny warzyw na rynku większy wpływ od lokalnych kataklizmów mają stawki dyktowane przez rynki europejskie i światowe. Dlatego trudno dziś przewidzieć, czy chleb lub warzywa będą jesienią i zimą droższe niż obecnie - twierdzi Jan Łuczak z Jacewa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!