Zobacz wideo: Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!
Ze sprawozdania OIP w Bydgoszczy za miniony rok, które liczy aż 200 stron, można się dowiedzieć się, m.in., że skontrolowano 2509 pracodawców i wydano ogółem 8137 decyzji, w tym 459 nakazujących wstrzymanie eksploatacji maszyn lub wstrzymanie prac np. z powodu braku zabezpieczeń na wysokościach.
- Rok 2020 był inny niż wcześniejsze - mówi Zbigniew Studziński, okręgowy inspektor pracy w Bydgoszczy. - Stanęliśmy przed dużym wyzwaniem, jakim była pandemia. To spowodowało wprowadzenie zupełnie nowych standardów pracy, ale również wymusiło przeorganizowanie pracy na tryb zdalny. 15-20 proc. inspektorów też chorowało, ale mimo dodatkowych obowiązków udało się w lipcu 2020 r. w pełni uruchomić Oddział w Grudziądzu.
W trakcie kontroli inspektorzy pracy udzielili ponad 15 tys. porad pracodawcom
Z kolei Waldemar Adametz, zastępca okręgowego inspektora pracy ds. nadzoru, dodaje: - Choć kolejne obostrzenia wprowadzane w kraju utrudniały pracę, to nawet w całkowitym lockdownie realizowaliśmy swoje zadnia np. związane ze śmiertelnymi wypadkami przy pracy. Tu nie było przerwy. Wspólnie z Urzędem Celnym ocenialiśmy też zgodność z przepisami środków ochronnych, a przypomnę, że maseczki płynęły z całej Europy. Prowadziliśmy też, m.in., nadzór rynku w kwestii maszyn, kontrolowaliśmy zakłady pracy chronionej. W sumie w okresie odmrożenia przeprowadziliśmy 2907 kontroli, choć planowaliśmy ich ok. 3400, ale ten wynik i tak należy uznać za dobry, bo działaliśmy w warunkach pandemii.
Okręgowy Inspektorat Pracy wydał 240 decyzji nakazujących wypłaty należnych świadczeń na kwotę ponad 4 mln zł. Tylko wniosków regulujących nieprawidłowości w zakresie prawa pracy było aż 7191. Inspektorzy udzieli też w czasie kontroli ponad 15 tys. porad pracodawcom.
W województwie kujawsko-pomorskim w 2020 r. doszło do 130 wypadków przy pracy
W 2020 r. zanotowano 130 wypadków przy pracy (ta liczba jest zbliżona do poprzednich lat - przyp. red.), w tym 12 było śmiertelnych, a 43 zakończyły się ciężkimi obrażeniami, reszta lekkimi.
- Najwięcej, bo aż 48,6 proc. było w przetwórstwie przemysłowym - mówi Waldemar Adametz. - Najcięższe jednak w budownictwie 14,5 proc. Oczywiście, wypadków przy pracy jest więcej, ale my badamy te ciężkie, śmiertelne i zbiorowe.
Inspekcja pracy informuje też, że przygotowywane są zmiany Kodeksu pracy dotyczące pracy zdalnej. - Mamy już takie sygnały, np. dotyczące skręcenia nogi podczas pracy w domu, czy poparzeń. To musi być uregulowane - mówi Zbigniew Studziński.
W tym roku OIP planuje przeprowadzić 2,5 tys. kontroli. Dodatkowo chce też sprawdzić, jak przestrzegane są przepisy BHP w drukarniach i zakładach naprawy samochodów.
