W fordońskiej Dolinie Śmierci w Niedzielę Palmową wystawiono XI Misterium Męki Pańskiej. Oglądało je kilkanaście tysięcy osób.
Misterium Męki Pańskiej odbywa się co roku od 2001 roku. Na początku miało kameralny charakter. Służyło przywracaniu godności miejscu kaźni, w którym hitlerowcy zamordowali wielu bydgoszczan, głównie przedstawicieli lokalnej inteligencji. Dziś misterium cieszy się już uznaniem w całej Polsce. Powoli staje się jednym z największych tego typu przedstawień w kraju. Wszystkie spektakle mają pomóc wiernym w zrozumieniu oraz duchowym przeżywaniu symboliki Wielkiego Tygodnia.
<!** Image 2 align=none alt="Image 170489" sub="Fot. Marek Chełminiak">
<!** Image 5 align=none alt="Image 170492" >
- Od kilku już lat historia Chrystusa przeplata się z rzeczywistością. Dlatego to zderzenie jest dla mnie tak bardzo intrygujące - mówi pan Marek, mieszkaniec Fordonu, który od 11 lat uczestniczy w misterium. - W tym roku Droga Krzyżowa przeplatała się z przeżyciami młodej kobiety. Monika, bo tak ma na imię bohaterka przedstawienia, nie może sobie dać rady z otaczającym ją światem. Nie rozumie na przykład smoleńskiej tragedii czy sporów o in vitro. Droga Moniki zbiegła się z drogą Chrystusa i... całkowicie ją odmieniła.
Pan Marek powiedział „Expressowi”, że jedną z najbardziej wzruszających scen była ta, opowiadająca o zmartwychwstaniu. - Chrystus przeszedł przez monumentalną Bramę do Nieba Fordońskiej Golgoty. To było piękne - mówi pan Marek.
<!** reklama>
Misterium, jak co roku, przygotowywało wielu ludzi. Tym razem włączyło się w organizację tego spektaklu 260 osób. W rolach głównych wystąpili: Michał Lajblich - jako Jezus, Joanna Piekarczyk - Monika, Małgorzata Kwiatkowska - Maryja. W rolę przewodnika duchowego, Macieja, wcielił się Piotr Szczepańczyk. Scenariusz napisała Mariola Ciesielska z Fundacji „Wiatrak”.
Warto dodać, że wraz z misterium rozbudowuje się również scenografia spektaklu. W tym roku powstał wieczernik.