Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław - miasto domowych plantacji

Jarosław Hejenkowski
Wszystko zaczyna przypominać lata komunizmu i pokątną produkcję bimbru. Tyle, że alkohol inowrocławianie zastąpili roślinnymi używkami. Młodzież marihuanę na działkach, w szafach, lub na okiennych parapetach.

Wszystko zaczyna przypominać lata komunizmu i pokątną
produkcję bimbru. Tyle, że alkohol inowrocławianie zastąpili roślinnymi
używkami. Młodzież marihuanę na działkach, w szafach, lub na okiennych
parapetach.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 198066" >

Policja ostatnio donosi triumfalnie o kolejnych odwiedzinach
w mieszkaniach, w których znaleziono zabronione używki. Ostatnia informacja
pochodzi z przedwczoraj. W bloku przy ul. Szarych Szeregów produkcję marihuany
prowadzono w... szafie z ubraniami.

- Funkcjonariusze znaleźli ukrytą w szafie ubraniowej
hodowlę. Oprócz dwóch donic z pokaźnymi okazami konopi zabezpieczyli tam
jeszcze susz, z którego można by przygotować 20 porcji, młynek do mielenia
narkotyków oraz inne akcesoria potrzebne do wyrobu – relacjonuje aspirant
Izabella Drobniecka.

<!** reklama>

Dwaj 20-latkowie, którzy zajmowali się rolnictwem „na haju”
zostali aresztowani na 2 miesiące. Gdy zacznie się ich proces, w sądowym
korytarzu będą mijać dwóch braci, których zatrzymano tydzień temu, także na
Rąbinie.

Ich komora była profesjonalna - miała lampy grzewcze,
nadmuch oraz klimatyzację, dzięki czemu stworzone zostały warunki dogodne do
wzrostu konopi. W mieszkaniu były cztery donice z roślinami oraz susz, z
którego można przygotować ponad 50 porcji.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 198066" >

25-latek został aresztowany, bo nie tylko produkował, ale
też handlował. Jego o rok młodszy brat tylko zażywał, więc odpowie za
posiadanie.

Od początku roku w Inowrocławiu zanotowano 91 spraw
związanych z przestępczością narkotykową. Zatrzymano 58 osób, w tym 6 kobiet.
Najczęściej chwytani są posiadacze. Znacznie rzadziej producenci.

Właśnie miłośnicy „rozśmieszającego dymka” częściej podnoszą
problem zbyt restrykcyjnego karania za przysłowiowy gram w kieszeni.

<!** Image 4 align=middle alt="Image 198066" >

- Pali co drogi, może co trzeci znany mi licealista.
Marihuana jest powszechna na imprezach młodzieży, niemal jak piwo. Skąd to
wiem? Niektórzy się z tym nie kryją, bo to już nie lata 90. kiedy ludzie
myśleli, że wstrzykuje się ją strzykawką – mówi jeden z inowrocławskich
nauczycieli.

Młodzież coraz częściej mówi bowiem, że tzw. miękkie
narkotyki należy zalegalizować, bowiem nie są szkodliwe.

- Stwierdzenia, że można palić przez całe życie bez żadnych
negatywnych konsekwencji są absolutnie nieprawdziwe. U 14-latka psychika
dopiero się kształtuje, co się stanie jeśli w takim okresie zażyje on
marihuanę? Po pewnym czasie spada zapał do nauki, obniża się iloraz
inteligencji, z czasem postępuje uczucie wypalenia i zanika chęć do
jakiejkolwiek aktywności  - mówi Jerzy
Fiałkiewicz z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii.

<!** Image 5 align=middle alt="Image 198066" >

Młodzież najczęściej na zatrzymującą ich „za posiadanie”
policję psioczy na forach internetowych. Na zorganizowaną kilka miesięcy temu
debatę o legalizacji przyszło zaledwie kilkanaście osób.

- Używanie zależy od charakteru człowieka. Wtedy używa lub
nadużywa. Marihuana nie zaburza postrzegania świata, ale poprawia nam humor.
Nie znam przypadku, aby ktoś przedawkował marihuanę - mówił Jakub Brągiel,
który jest bydgoszczaninem, bowiem w Inowrocławiu nie udało się znaleźć żadnego
zwolennika legalizacji, który wystąpiłby oficjalnie.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!