Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hotele budujemy dla biznesmenów

Tomasz Skory
Wakacje to dla bydgoskich hoteli wyjątkowo ciężki okres. Jeśli w mieście nie odbywają się akurat duże imprezy, obroty hotelarzy potrafią spaść nawet o połowę.

Wakacje to dla bydgoskich hoteli wyjątkowo ciężki okres. Jeśli w mieście nie odbywają się akurat duże imprezy, obroty hotelarzy potrafią spaść nawet o połowę.

<!** Image 3 align=none alt="Image 215978" sub="Hotel „Campanile” ma dobrą lokalizację, bo przy ulicy Jagiellońskiej, blisko Focusa, ale jednak nie wszystko w otoczeniu nowego hotelu zachwyca. Trzeba było zasłonić brzydsze budynki w sąsiedztwie Fot.: Dariusz Bloch">

W poniedziałek baza noclegowa w Bydgoszczy powiększy się aż o 117 dwuosobowych pokoi. Na rogu ulic Jagiellońskiej i Chopina swe podwoje otworzy bowiem nowy hotel sieci „Campanile”. Inwestorzy są pewni, że w hotelu gości nie zabraknie, a turystów przyciągną minimalistyczny wystrój, konkurencyjne ceny i dobre skomunikowanie z resztą miasta.

- Położenie hotelu umożliwia łatwą komunikację z centrum Bydgoszczy, największymi placówkami handlowymi, instytucjami kultury i ośrodkami sportu - mówi nam Linh Nguyen, specjalista sieci ds. PR.

Miasto przedsiębiorców

Wykorzystanie położenia jako wabika na klientów biznesowych może okazać się dla „Campanile” dobrym posunięciem. Dyrektorzy pozostałych bydgoskich hoteli są bowiem zgodni co do tego, że nie jesteśmy miastem turystycznym, a większość odwiedzających nas osób stanowią przedsiębiorcy.

<!** reklama>

- Oprócz biznesmenów, często odwiedzają nas też żołnierze NATO, odbywający szkolenia w JFTC. Są to zawsze spore grupy, które wynajmują pokoje na dłuższy okres, choć idealnymi klientami też nie są. Nie korzystają z naszej gastronomii, a gdy wracają wieczorami ze szkolenia, to wypijają maksymalnie jedno piwo i idą spać - śmieje się Michał Walczak, prezes hotelu „City”.

Tłumy gości do Bydgoszczy przyciągają natomiast duże imprezy, takie jak odbywający się u nas od 2010 roku festiwal Camerimage, ubiegłoroczne EURO 2012 czy EuroBasket i Mistrzostwa Europy Kobiet w Piłce Siatkowej w 2009 roku.

- Nigdy nie mieliśmy takiego obłożenia jak w zeszłym roku, gdy przyjechali do nas Irlandczycy. Lipiec i sierpień to zwykle miesiące, w których gości w naszym hotelu najmniej osób. W okresie wakacyjnym nasze obroty spadają nawet o połowę - przyznaje Michał Walczak.

Rynek wciąż jest chłonny

Według danych Bydgoskiego Centrum Informacji Turystycznej, od poniedziałku w naszym mieście będzie w sumie 46 hoteli, oferujących łącznie 3841 miejsc noclegowych. Do tego dochodzą jednak jeszcze obiekty nieskategoryzowane, takie jak np. schroniska młodzieżowe, co czyni liczbę dostępnych łóżek jeszcze wyższą. Jednak już teraz trwają prace przy budowie hotelu „Sepia”, który powstaje przy ulicy Focha. Czy jednak opłacalne jest otwieranie nowych obiektów przy tak silnej konkurencji?

- Ciężko odpowiedzieć mi na to pytanie, nie znając wyników finansowych hoteli, ale z naszego punktu widzenia każde otwarcie nowego obiektu to dobra informacja. Takie inwestycje zawsze poprzedzone są badaniami rynku i jeśli inwestorzy uznali, że warto wybudować hotel, to pewnie znaczy, że warto. I to nas cieszy - stwierdza Leszek Woźniak, dyrektor CIT.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty