https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Historia Inowrocławia jak na dłoni

Renata Napierkowska
Historię miasta na soli - od wykopalisk z młodszej epoki kamienia do 1939 roku - można prześledzić w muzeum przy ulicy Solankowej. Wczoraj Pałac Mieszczański otworzył swoje podwoje.

Historię miasta na soli - od wykopalisk z młodszej epoki kamienia do 1939 roku - można prześledzić w muzeum przy ulicy Solankowej. Wczoraj Pałac Mieszczański otworzył swoje podwoje.

<!** Image 2 align=right alt="Image 64432" sub="Na wystawie o historii miasta, obok naczyń i narzędzi z młodszej epoki kamienia, można zobaczyć tablicę, którą inowrocławianie ufundowali na część marszałka Piłsudskiego. /Fot. Renata Napierkowska">Kości młodej kobiety z okresu wpływów rzymskich, ozdobny kafel z zamku książęcego, portret królowej Jadwigi wykuty w kamieniu, najstarsza panorama miasta z XVIII wieku namalowana ręką Szweda, żarna do mielenia zboża czy tablica ufundowana przez mieszkańców miasta na cześć marszałka Polski Józefa Piłsudskiego - to tylko niektóre eksponaty, jakie znalazły się na stałej wystawie poświęconej historii Inowrocławia i Kujaw. Pierwsza ekspozycja muzealnych zbiorów została zatytułowana „Miasto na soli - historia i kultura Inowrocławia od pradziejów do 1939 roku”. Jej autorami są historyk Katarzyna Kaziborska oraz archeolodzy Jarosław Kozłowski i Marcin Woźniak.

<!** reklama left>- Sól i dobre rolnicze gleby, których symbolem są żarna, dały początek temu miastu. Dlatego nie mogło ich zabraknąć w naszej ekspozycji. Wiele zgromadzonych tu przedmiotów po raz pierwszy znalazło się na wystawie, bo w poprzedniej siedzibie nie mieliśmy na nie miejsca. Każdy z nich to fragment historii tego miasta i ludzi, którzy tu mieszkali - mówi Janina Sikorska dyrektorka Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.

<!** Image 3 align=right alt="Image 64432" sub="Jej losy przypomniała dyrektor Janina Sikorska. /Fot. Renata Napierkowska">Z każdym z eksponatów związana jest ciekawa historia. Niewiele brakowało, by tablica, którą mieszkańcy miasta ufundowali na cześć marszałka Józefa Piłsudskiego, zdobiła teraz nagrobek jednej z osób spoczywających na inowrocławskim cmentarzu. Dziś znajduje się na ścianie jednej z sal Pałacu Mieszczańskiego tylko dzięki temu, że kamieniarz, do którego rodzina przyniosła marmurową płytę, oddał ją muzeum.

Wizerunek królowej Jadwigi był niegdyś ozdobą kamienicy na Złotym Rogu. Równie unikatowe są płaskorzeźba z herbem przedstawiająca Polskę jako kobietę, której rzymski legionista zdejmuje kajdany, a dwie inne postaci wyciągają ręce do gwiazdy wolności czy szkielet młodej kobiety z przełomu starej i nowej ery, która została pochowana wraz z naczyniem glinianym i brązową zapinką do szat, a nie spalona.

- Takie pochówki szkieletowe są nietypowe dla tamtego okresu. Nie potrafimy tego jednoznacznie wytłumaczyć. Kujawy były jednak w czasach wpływów rzymskich mieszanką kulturalną i etniczną, i stąd może biorą się tak różne zwyczaje - tłumaczy archeolog Jarosław Kozłowski.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski