https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby był cięższy...

Krzysztof Wypijewski
- Na nierównym torze filigranowych zawodników wybijało z motocykli - mówił „Expressowi” Edwin Woźniak, ojciec Szymona.

- Na nierównym torze filigranowych zawodników wybijało z motocykli - mówił „Expressowi” Edwin Woźniak, ojciec Szymona.

<!** Image 2 align=right alt="Image 59820" sub="W najbliższych tygodniach Szymon będzie trenował na „dorosłym” motocyklu. Kolejny turniej na miniżuzlu we wrześniu w Wawrowie (Puchar Polski). /Fot. Jarosław Pabijan">14-letni tucholanin nie tak dawno jako pierwszy Polak zakwalifikował się do finału indywidualnych mistrzostw świata na miniżużlu. W Pucharze Europy wcale nie jest jednak łatwiej, bo ton rywalizacji od lat nadają Duńczycy i Szwedzi.

Mimo to dwudniową imprezę w Rybniku Szymon rozpoczął udanie. W turnieju półfinałowym zajął 2. miejsce, wygrywając m.in. z mistrzem świata Andersem Mellgrenem (Szwecja). Następnego dnia, kiedy walczono o medale, tak dobrze jednak nie było.

- Szymon miał pecha - mówił Edwin Woźniak, ojciec zawodnika. - Wylosował 15. numer startowy i dwa razy jechał z trzeciego pola. Poza tym, wraz z upływem czasu, rozsypywała się nawierzchnia. Zawodnicy tacy jak Szymon, czyli drobnej budowy ciała, mieli problemy z utrzymaniem się na motocyklu. Co chwilę ich wybijało. Syn wygrał jeden wyścig, w pierwszej serii. Ale wtedy tor był jeszcze w porządku...

<!** reklama left>Ostatecznie Woźniak zgromadził 6 punktów i zajął 10. miejsce.

Finał Pucharu Europy wygrał Duńczyk Michael Jespen Jensen (14 pkt). Drugi był Szwed Anders Mellgren (13+3), a trzeci jego rodak Mikkel Michelsen (13+2). Najlepszy z Polaków, Kamil Cieślar zdobył 10 oczek i zajął 4. miejsce.

Dodajmy, że w półfinale startował jeszcze jeden zawodnik Polonii - Mikołaj Curyło (4 pkt, 14. miejsce).

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski