Zanim nastał czas kina, jako najpopularniejszej rozrywki, królem życia kulturalnego był teatr. Spektakle prezentowano nie tylko w specjalnych gmachach, ale także w restauracjach, salach widowiskowych i na świeżym powietrzu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 82535" sub="Tak wyglądał Teatr Miejski
w Toruniu po jego wybudowaniu w 1904 roku. Zewnetrzny wystrój, który znamy dziś, jest dużo uboższy. To efekt przeróbek dokonanych
w latach 30.,
a przede wszystkim
w 1940 roku. / Fot. Archiwum">W Polsce, w przeciwieństwie do krajów zachodniej Europy, niemal do rozbiorów, teatr funkcjonował na zasadzie trup objazdowych. Zjawisko to ukształtowało się w późnym średniowieczu i renesansie. Spektakle można było oglądać na jarmarkach i dworach królewskich oraz co bogatszych magnatów.
Stałe budynki, specjalnie w tym celu wznoszone, pojawiły się w polskich miastach dopiero pod koniec XVIII w. (Warszawa, Kraków). Kolejne stulecie przyniosło znaczącą zmianę, teatry sytuować zaczęto w centrach miast, w miejscach prestiżowych. Prawdziwy boom w dziedzinie budowy teatrów rozpoczął się na ziemiach dzisiejszej Rzeczypospolitej w ostatniej ćwierci XIX w. Nie inaczej było na Kujawach i Pomorzu.
Między Dworami Artusa
Sytuacja ta była trochę wymuszona. Po pożarze teatru w Wiedniu w grudniu 1881 r., który pochłonął życie kilkuset osób, wszędzie wprowadzano nowe przepisy bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Z reguły okazywało się, że stare gmachy tych wymogów nie spełniają i nawet nie można ich do nich dostosować.
W Toruniu w XIX w. działał teatr w budynku wzniesionym na miejscu „starego” Dworu Artusa, zburzonego w 1802 r., przy Rynku Staromiejskim. Otwarto go w 1829 roku. Miał dwie kondygnacje. Główna sala liczyła 500 miejsc, w piwnicy znajdowała się restauracja. Poza spektaklami odbywały się tam koncerty, recytacje, zebrania cechowe. Budynek okazał się być zdecydowanie za mały, kiedy zaczęły zjeżdżać do Torunia trupy operowe, na które zapanowała wielka moda.
<!** reklama>Oczywiście wystawiano głównie repertuar skierowany do Niemców, ale np. w 1877 r. zaprezentowano tu „Halkę”, grał też wirtuoz skrzypiec Henryk Wieniawski. Budynek zburzono w 1887 r. Nie opłaciło się go przebudować, tańsze było wzniesienie teatru od podstaw. Dwa lata później stał już na tej parceli obecny Dwór Artusa.
Wcześniej toruński magistrat planował wykup działek pod nowy budynek przy Ślusarskiej. Brano też pod uwagę lokalizację przy placu Rapackiego, na terenie po wyburzonej Bramie Starotoruńskiej, ostatecznie zdecydowano się na okolice Bramy Chełmińskiej. Dwa pierwsze projekty Uebricha z 1898 i 1901 r. nie przeszły. Ostatecznie zwrócono się do wiedeńskich architektów - Fellnera i Helmera. Zaprojektowali oni budynek na 800 miejsc. Pojawiły się jednak w toruńskiej radzie miasta wątpliwości co do sensu wznoszenia tak dużego gmachu, co pociągało znaczne koszty. Wskazywano na przykład... Bydgoszczy, gdzie były kłopoty z zapełnieniem podobnie licznej widowni. Ostatecznie projekt zaakceptowano, ale dla uzyskania dotacji trzeba było uzasadnić, że służyć będzie popieraniu niemczyzny i przedstawienia odbywać się będą wyłącznie po niemiecku.
Budowę rozpoczęto w 1903 r. Uroczyste otwarcie miało miejsce 30.09.1904 r. Jak dowodzą stare zdjęcia, budynek był niesamowicie efektowny. Niestety, po tym jak w 1934 r. przeprowadzono modernizację, a w 1940 r. Niemcy zmienili całkowicie wygląd zewnętrzny, przestał być do siebie podobny. Zniszczono rzeźby, pylony, zmniejszono okna tak, by pasował do idei architektury Trzeciej Rzeszy. Mają czego torunianie żałować. Inna rzecz, że ten teatr mają. Nieznacznie starszy teatr w Bydgoszczy rozebrano w 1945 r.
Z wieżą karmelitów
W Bydgoszczy pierwszy budynek teatralny pojawił się w 1824 r. na obecnym placu Teatralnym. Wzniesiono go na miejscu rozebranego klasztoru Karmelitów, z którego pozostała tylko wieża. Nie było to miejsce szczęśliwe. 30 sierpnia 1835 r. budynek spalił się. Odbudowany na tym samym placu mieścił nawet 320 widzów, ale już w latach 60. okazał się być za mały na potrzeby miasta. Idea rozbudowy kiełkowała długo z powodów finansowych, aż do końca lat 80. I tutaj rozważano kilka projektów. Budowę teatru przyspieszył kolejny przypadek, pożar w 1890 r. Był to czas najbardziej burzliwego rozwoju miasta, nic dziwnego, że szybko przystapiono do dzieła godnego Bydgoszczy, a raczej Brombergu.
Projekt Heinricha Seelinga w 1892 r. początkowo przyjęto do realizacji, ale wkrótce wstrzymano z uwagi na cenę. Dwa lata później architekt przedstawił wersję tańszą, która doczekała się akceptacji.
W 1896 roku teatr bydgoski z widownią na prawie 750 miejsc został oddany do użytku. Podobnie jak i toruński, nie był instytucją dochodową. Mniej więcej dwie trzecie kosztów utrzymania trzeba było pokrywać z kasy miejskiej i subwencji państwowej.
Sale i ogrody
XIX stulecie przyniosło także modę na tzw. etablissementy, czyli ogrodowe kompleksy restauracyjno-rozrywkowe. Były to ogródki na świeżym powietrzu, zwykle wśród zieleni, często zlokalizowane poza miastem i nad wodą. Najważniejsza była duża sala gastronomiczna, do tego dobudowywano punkty handlowe, sale do bilardu, kręgielnie, muszle koncertowe, sale zebrań, a nawet wieże ze zjeżdżalniami i inne wymyślne elementy służące do zabawy.
Najstarszy tego typu obiekt w Bydgoszczy przy ul. Czartoryskiego powstał w początkach XIX w. Pierwszą scenę teatralną natomiast miał ogród na Szreterach, w dzisiejszych okolicach dworca PKS przy Jagiellońskiej (od 1858 r.). Etablissementy stopniowo przejmowały rolę obiektów nie tylko usługowo-handlowych, ale i kulturalnych, występowały w nich sławy operowe i muzyczne, trupy teatralne.
W podobnym okresie rozwijały się tego typu obiekty i w Toruniu. Od 1834 r. w parku na Bydgoskim Przedmieściu działała „Cegielnia” w budynku po byłej stołówce pracowniczej (w okolicach dzisiejszego zoo). Restauracja połączona była z wielką salą balową, obok znajdowała się muszla koncertowa, w ciepłym okresie wystawiano stoliki do ogrodu.
<!** Image 3 align=left alt="Image 82535" sub="Bydgoski Teatr Miejski oddany do użytku w 1896 r., według projektu Heinricha Seelinga, był jednym z najbardziej podziwianych budynków w mieście. Po pożarze spowodowanym przez czerwonoarmistów teatr zburzono w 1945 roku. Wielokrotnie pojawiał się pomysł jego odbudowy, jednak do dziś plac Teatralny pozostaje pusty...
/ Fot. Archiwum">W tym rejonie miasta podobnych obiektów z czasem było więcej: Esplanada (róg Klonowica), Elysium (róg Komopnickiej), Tivoli. Przebił je park Wiktorii przy Grudziądzkiej, zlikwidowany dopiero w latach 30. XX w. Mieścił się tu ekskluzywny lokal ze sceną teatralną, gdzie spotykali się polscy mieszkańcy Torunia do I wojny. To tu wystawiano sztuki polskich dramatopisarzy i modne wówczas żywe obrazy historyczne.
W Bydgoszczy było takich kompleksów na przełomie XIX i XX w. ponad 20. Największe i najgłośniejsze z nich mieściły się w okolicach Starego Kanału: Karla Rasmusa przy V śluzie, Kleinerta przy IV, ogród Patzera przy ul. św. Trójcy. Istniały też w centrum miasta, m.in. sala Bartza przy Marcinkowskiego, Sauera i Dickmanna przy ul. Marszałka Focha, Gambrinus (Victoria Theater) przy Dworcowej, Resursa Kupiecka (Trocadero, Concordia) przy Jagiellońskiej, Elysium przy Gdańskiej 68. Duży kompleks zbudowało Bractwo Strzeleckie przy Toruńskiej 30.
W 1897 r. w Bydgoszczy istniało aż 16 tego typu kompleksów z salą na ponad 240 miejsc! Większość z nich przetrwała do końca międzwojennego dwudziestolecia, a nawet niemieckiej okupacji. Dopiero upaństwowienie kultury, a zarazem i rozrywki w PRL-u, położyło kres działalności tego typu obiektów.
Polskie teatry
Największa widownia na świecie jest w Warszawie
- 7.09.1779 r. w Warszawie otwarto pierwszy na ziemiach polskich publiczny budynek specjalnie na potrzeby teatru. Otrzymał on nazwę Teatru Narodowego.
- Teatr Wielki w Warszawie, zaprojektowany przez włoskiego architekta Antonio Corazziego, zbudowany w latach 1828-1833, był najwspanialszym na owe czasy tego typu budynkiem na świecie. Odbudowany po całkowitym niemal zniszczeniu w latach II wojny światowej, według projektu Bohdana Pniewskiego, w latach 60. został jeszcze powiększony. Obecnie największa sala - im. Stanisława Moniuszki - ma widownię na około 1800 miejsc. Teatr Wielki, i jednocześnie Opera Narodowa, jest do dziś największym obiektem teatralnym na świecie pod względem zajmowanej powierzchni.
- Kolejnymi nowoczesnymi teatrami na ziemiach polskich były: w Lublinie (zbudowany w 1886 r., mogący pomieścić prawie 800 widzów) autorstwa Karola Kozłowskiego, w Krakowie (gdzie w miejsce Starego Teatru czynnego od 1799 r. wzniesiono w 1893 r. budynek dzisiejszego Teatru im. Słowackiego) oraz Teatr Wielki we Lwowie (1900), gdzie widownia przewyższała pojemnością nawet warszawską i liczyła 1200 miejsc.
- Wszędzie stosowano nowe wzornictwo, spełniano wymagania publiczności i ochrony przeciwpożarowej (m.in. żelazne kurtyny). W grę wchodziła wyłącznie budowa nowych obiektów, co było przełomem, bo dotąd na siedziby teatrów przerabiano stare kamieniczki. Bardzo duży wpływ na to miała moda na sztukę operową, szczególnie żywa w ostatniej ćwierci XIX stulecia.
- Poza Bydgoszczą i Toruniem, na terenie naszego regionu w XIX wieku istniał jeszcze teatr w Grudziądzu (od 1847 roku). Choć zespoły teatralne istniały tam nieprzerwanie, spektakle odbywały się w adaptowanych budynkach. Pierwszy obiekt stricte teatralny w Grudziądzu powstał dopiero w 1948 roku.
