Rada Mediów Narodowych. O co chodzi z wyroku TK z 2016 roku?
Wobec przejęcia mediów publicznych przez nowe władze przywoływany jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku mający rzekomo stwierdzać niekonstytucyjność Rady Mediów Narodowych. To właśnie ten organ, jest odpowiedzialny za powoływanie i odwoływanie zarządów oraz rad nadzorczych TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej. Wspomniane orzeczenie stało się dla część uczestników debaty publicznej argumentem za odwołaniem RMN. O tym, dlaczego to niewłaściwa interpretacja pisał jeszcze przed wyłączeniem go przez rządzących portal TVP.Info.
"Nie ma jednak podstaw do kwestionowania ważności wyborów członków Rady Mediów Narodowych - nie daje ich także wskazywany w mediach wyrok Trybunału Konstytucyjnego z czasów Andrzeja Rzeplińskiego (z 2016 r.), bo oceniał on jedynie wycinek przepisów ustawy o radiofonii i telewizji, a nie konstytucyjność całej ustawy" – przypominał serwis.
Co więcej, w artykule podkreślono, iż orzeczenie TK z 13 grudnia 2013 roku nie odnosiło się "sensu stricto do ustawy powołującej do istnienia Radę Mediów Narodowych, lecz do tzw. małej ustawy medialnej z 30 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji".
W ustawie tej kompetencje powoływania i odwoływania zarządu oraz prezesa TVP i Polskiego Radia przekazano ministrowi właściwemu do spraw Skarbu Państwa. Wcześniej należały one do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "To w odniesieniu do tej ustawy Trybunał ocenił jako niekonstytucyjne niektóre artykuły - a nie jej całość" – wskazano.
W ten sposób odnosił się również tuż po wyroku szef RMN Krzysztof Czabański.
– To jest odniesienie się do ustawy, która już nie obowiązuje. Sytuacja prawna już się zmieniła, w związku z tym orzeczenie TK tyczy się przeszłości, a nie obecnej sytuacji. TK odnosił się do przepisów zgodnie z którymi KRRiT straciła swoje uprawnienia na rzecz ministra skarbu, a to już jest sytuacja nieaktualna, nieistniejąca – tłumaczył w rozmowie z PAP.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Warto podkreślić, że Trybunał Konstytucyjny odniósł się w orzeczeniu z grudnia 2016 r. do faktu powołania Rady Mediów Narodowych, ale podkreślił, że kontestowane przez niego przepisy dotyczące mechanizmu obsadzania zarządów i rad nadzorczych spółek medialnych zostały zastąpione procedurą zakładającą udział nowo powołanego organu państwa - Rady Mediów Narodowych" – zaznaczyło TVP.Info.
Z tego właśnie powodu - wyjaśniono - TK "umorzył postępowanie w odniesieniu do tych zakwestionowanych przepisów ustawy nowelizującej, które zostały zmienione ustawą o Radzie Mediów Narodowych".
"Taki wyrok nie istnieje"
Przedmiotowe orzeczenie stało się również tematem dyskusji w mediach społecznościowych. Do sprawy odniósł się m.in. dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
Polskie Radio 24

rs