https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fortepian zapadnie się w podłogę

Katarzyna Idczak
Dziś przed wejściem do zabytkowej kamienicy przy ulicy Gdańskiej 20 handlarze sprzedają kwiaty. W środku - na podłogach gumolit, na ścianach stare tynki. Ale za kilka lat to się zmieni.

Dziś przed wejściem do zabytkowej kamienicy przy ulicy Gdańskiej 20 handlarze sprzedają kwiaty. W środku - na podłogach gumolit, na ścianach stare tynki. Ale za kilka lat to się zmieni.

<!** Image 2 align=right alt="Image 84288" sub="Akademia Muzyczna, gospodarz gmachu przy Gdańskiej, zapowiada generalny remont jego wnętrza. Dawny blask odzyska także elewacja Fot. Dariusz Bloch">Budynek wzniesiono w 1886 roku dla Towarzystwa Kasynowego „Wypoczynek”. Po pierwszej wojnie światowej kamienicę przekazano Polskiemu Towarzystwu Zachęty Sztuk Pięknych, powstały tam biblioteka, restauracja, winiarnia i kręgielnia w jednym. W 1946 roku miejsce stało się siedzibą Pomorskiego Domu Sztuki, potem bydgoskiej opery. Ostatnio obiekt został przekazany Akademii Muzycznej, a ta ma wielkie plany związane z domem przy Gdańskiej 20. Z uwagi na lokalizację i wcześniejsze wykorzystanie tego budynku władze uczelni postanowiły pozyskać go dla siebie i stworzyć tam centrum dydaktyczne. - Projekt renowacji jest gotowy. Teraz gromadzimy fundusze i staramy się rozplanować prace – tłumaczy Andrzej Berent, kanclerz Akademii Muzycznej.

<!** reklama>Gumolit na podłogach, wilgoć i ściany pokryte kolejnymi warstwami tynku – tak obecnie wygląda wnętrze. Dlatego na początku trzeba będzie uporać się z generalnym remontem. Ale już w tym roku do użytku zostanie oddana sala baletowa, gdzie studenci wydziału wokalno-aktorskiego będą mogli odbywać swoje próby. Kolejny etap to modernizacja sali koncertowej. W przyszłości, za około cztery lata, na tej scenie będą organizowane opery, koncerty i widowiska wokalne, a także seanse filmowe. W projektach przewidziano najnowocześniejsze rozwiązania, jak na przykład zapadnie fortepianu, dzięki której, za pomocą specjalnych podnośników segment podłogi z instrumentem będzie wznoszony do góry lub chowany pod scenę. Na podobnych zasadach zadziałają praktykable, czyli podesty dla chóru. Również kanał dla orkiestry będzie automatycznie otwierany i zamykany. Widownia pomieści nawet dwustu gości, którzy w przerwach pomiędzy aktami będą mogli przejść do foyer i kawiarenki. Ściany w jednym pomieszczeń zostaną wyciszone - w zamyśle powstanie tam profesjonalne studio nagrań. Pozostałe pokoje przeznaczono na salki dydaktyczne.

- Mamy coraz więcej zajęć dydaktycznych, dlatego jestem przekonany, że kamienica przy ulicy Gdańskiej zacznie wkrótce tętnić muzycznym życiem - mówi Andrzej Berent.

Zmiany dostrzeżemy nie tylko wewnątrz, ale również od ulicy. Elewacja budynku zostanie odnowiona i oświetlona, a pomiędzy kondygnacjami, w pasie gzymsu odżyją namalowane figury.

- Na starych fotografiach dostrzegliśmy malowidła, których dziś już nie widać. Odtworzymy je. Chcemy zachować jak najwięcej elementów historycznych w tym gmachu – mówi Sławomir Marcysiak, bydgoski konserwator zabytków.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski