Co widać na pańskim nagraniu?
Widać moment jednego z głosowań w sali kolumnowej, całe nagranie trwa niecałe dwie minuty. Można zobaczyć na nim głosujących w dwóch ostatnich sektorach, na tej podstawie telewizja ustaliła, że posłów było mniej niż wymagana liczba.
Pana zdaniem było kworum na tych głosowaniach?
Nie jestem w stanie powiedzieć, czy na tym filmie widać kworum czy nie. Układ sali, jak i zręcznie ułożone rzędy krzeseł - tak, aby nie można było wejść do środka i nawet zbliżyć się do prezydium – utrudniały obserwację. Na innym filmie widać jak schody, którymi można dostrzec do sali kolumnowej i wejść mniej więcej w połowie jej długości, blokuje straż marszałkowska. To z kolei nagrała posłanka Agnieszka Pomaska. Dla mnie oczywiste jest jednak, że PiS nie miało kworum na niektórych głosowaniach, zwłaszcza tych krótko przed przerwą. To wtedy zaczął się problem i szukanie jego rozwiązania. Świadczy o tym m.in. zachowanie posła Marek Suskiego z PiS, który desperacko szukał „szabel” także wśród posłów ugrupowania Kukiz'15 oraz koła Wolni i Solidarni.
Czy ktoś zwracał się do pana o udostępnienie nagrania, by mogło posłużyć do ewentualnego wyjaśnienia wątpliwości związanych z głosowaniem?
Przekazałem film kancelarii prawnej, która w naszym imieniu przygotowała wniosek do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa w sprawie głosowania i braku kworum.