Festiwal Plus Camerimage rozsmakuje ludzi w dobrym kinie

Stoły będą ozdobione taśmą filmową, gdzieniegdzie błyśnie dyskretne oko kamery, a na talerzach same hity: „Gladiator”, „Tylko dla orłów”, „Park Jurajski”. Camerimage będzie pyszny! 

Do rozpoczęcia słynnego festiwalu sztuki autorów zdjęć filmowych pozostały jeszcze wprawdzie ponad 2 tygodnie, ale w restauracji operowej „Maestra” już jest gorąco. Filmowcy uwielbiają dobrze zjeść, a tamtejsi kucharze nie pozwolą im ani na chwilę wyjść ze świata X Muzy. Przy stole niemal wszystko kojarzyć się ma z wielkim ekranem, ale tylko w najlepszym stylu!

<!** reklama>

Z jakim daniem można porównać tytuł filmu „Gladiator” (świetna kreacja Russela Crowe’a)? Drobna podpowiedź: prawdziwy, szlachetny, wart swojej ceny... - Pod tym tytułem ukryliśmy danie ekskluzywne, wołowy stek t-bone, który króluje na Wyspach. Podamy go z grzybami. To nasza flagowa potrawa i liczymy, że będzie atrakcją tegorocznego festiwalu. Natomiast ostatnio goście bardzo chwalili nasz krem z dyni z krewetkami i pierogi z pistacjami - mówi Michał Śmiegel, szef kuchni Maestry.

Kolejny filmowy przysmak, „Park Jurajski”, słusznie kieruję uwagę smakoszy na dawne czasy. W tym daniu w rolę „prehistorii” wcieli się smażony ser camembert, a podany będzie z bukietem chrupiących sałat. Na hasło „Tylko dla orłów” bohaterowie mniejszego lub większego kalibru wysuwają pierś do przodu. - Indyk też, bo to o głównie o jego pierś chodzi - zdradza szef kuchni.

Podobnych perełek, wyczarowanych przy literackiej pomocy Ewy Chałat, rzecznika prasowego Opery Nova, będzie więcej. Romantyczny „Cichy Don”- zrazy wołowe, beztroska „Włóczęga” - rumsztyk cielęcy. Wreszcie kotlet schabowy. Schaboszczak będzie bohaterem kulinarnej odsłony „Ziemi obiecanej”. Wszyscy liczą, że zrobi wrażenie, także na zagranicznych gościach.

Á propos gości, podobno wcale nie gwiazdorzą. Wprawdzie przysłali do Bydgoszczy listę swoich oczekiwań kulinarnych, ale ograniczyli się do podania na niej zaledwie kilku wskazówek. Proszą, by było różnorodnie, żeby najadł się i weganin i laktoweganin. Z alkoholi preferują czerwone wino. Kuchnia „Maestry” jest na takie życzenia przygotowana.

Danie główne to jednak filmy. Najważniejszą częścią Camerimage jest Konkurs Główny, w którym kilkanaście wyselekcjonowanych pod kątem zdjęć produkcji walczy o Złotą Żabę, przyznawaną przez międzynarodowe jury, złożone z profesjonalistów z wieloletnim wkładem w rozwój kina jako sztuki wizualnej. Poza głównym konkursem festiwal to także rywalizacja m.in. etiud studenckich, filmów polskich, debiutów i wideoklipów. Festiwalowi towarzyszą pokazy specjalne, warsztaty, wystawy, koncerty. Więcej informacji na stronie www. pluscamerimage.pl.