Express pyta kandydatów o plany na politykę społeczną. Maja Adamczyk: - Stawiam na aktywizację seniorów i młodych

Każdy z komitetów wyborczych otrzymał te same pytania i możliwość prezentacji odpowiedzi na internetowej stronie "Expressu Bydgoskiego". Będziemy je publikować systematycznie, do czwartku, 4 kwietnia. W ostatni przedwyborczy piątek, 5 kwietnia, zebrane hasłowo odpowiedzi przedstawimy na łamach papierowego wydania EB.

Dziś pytania i odpowiedzi dotyczące polityki społecznej, a konkretnie seniorów i ludzi młodych. Odpowiada Maja Adamczyk z Europejskiej Lewicy.

Oferta nigdy nie jest wystarczająca. Wsłuchując się w głosy społeczeństwa możemy usłyszeć, że wśród seniorów brakuje możliwości aktywnego spędzania czasu dostosowanego pod ich grupę wiekową. Ponadto brakuje dofinansowania do opieki domowej nad osobami starszymi zapewnianej przez miasto. Seniorzy skarżą się również na brak miejsc spacerowych.

Zgłaszany jest brak dostosowanej kultury do zainteresowań młodych ludzi. Jestem za stworzeniem miasta atrakcyjnego dla studentów, miasta akademickiego. Zniknęły festiwale i atrakcje w Myślęcinku, na Różopolu i w Fordonie. Należy zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie organizacja świąt narodowych ograniczała się do urzędników, pomijając mieszkańców. Opowiadam się za przywróceniem stanu sprzed kilku lat, kiedy mogliśmy wszyscy razem się jednoczyć w najważniejszych dla nas dniach.

Chciałam też zauważyć, że Miasto nie miało również żadnej oferty dla mieszkańców na spędzanie sylwestra. Brakuje u nas grantów na tego typu działania.

W 2023 roku 47 proc. ankietowanych seniorów z miasta i województwa zgłaszało problem dotyczący powiadamiania ich o wszelkich atrakcjach do nich adresowanych. Należy zmienić kanały przekazywania informacji na takie, które dotrą do bydgoskich seniorów.

Należałoby też zwiększyć zasoby na opiekę domową dla osób starszych oraz stworzyć możliwości aktywnego spędzania czasu poprzez np. stworzenie klubu gospodyń miejskich, dancingów itp. Zarówno dla młodych, jak i seniorów organizować można festiwale na Wyspie Młyńskiej.

Dla młodzieży powinniśmy mieć ofertę imprez promujących lokalnych i krajowych muzyków - tak jak ma to miejsce w innych miastach, np. znany w całej Polsce Open'er w Trójmieście czy w Warszawie Orange Warsaw Festival.

Chciałabym również podjąć negocjacje w sprawie przywrócenia Festiwalu Camerimage, który nie tylko przyciągał uwagę miłośników kina z całego świata, ale także wpisywał się w kulturalny krajobraz naszego miasta. Nie sposób nie zauważyć również potencjału, jaki drzemie w "Rzece Muzyki" - unikatowym projekcie lokalnym, który zasługuje na większe wyróżnienie i promocję.

Poprzez organizację Festiwalu Teatrów Ulicznych moglibyśmy stworzyć kolejną atrakcyjną propozycję dla turystów i mieszkańców, przyczyniając się do ożywienia życia kulturalnego miasta i tworząc niepowtarzalną atmosferę festynowych spotkań.

Niebagatelne znaczenie ma rewitalizacja Parku Witosa - muszli koncertowej. To umożliwiłoby organizację koncertów, spektakli czy innych wydarzeń artystycznych i stworzyłoby przestrzeń dla aktywności społecznych, integracyjnych oraz edukacyjnych.