W "Miłość cafe" pracownikami są osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, w szczególności osoby z niepełnosprawnościami. Lokal ma być nie tylko przestrzenią do kameralnych spotkań przy kawie, ale też nowym punktem na kulturalnej mapie miasta. Kawiarnia, choć mieści się w budynku Centrum Seniorów, przygotowała ofertę dla wszystkich mieszkańców.
- To jedyne takie miejsce w mieście i jedno z nielicznych w regionie, w którym kadrę tworzą przede wszystkim osoby z różnymi niepełnosprawnościami - mówi Dominik Cieślikiewicz, prezes zarządu Fundacji Rzeczy Niemożliwych, która poprowadzi kawiarnię. - Zapraszamy do nas na bardzo dobrą kawę, ale także na recitale fortepianowe i po nasze autorskie bydgoskie pamiątki - dodaje.
Pięć etatów dla pracowników
Kawiarnia mieści się przy ul. Dworcowej 3 i jest otwarta w dni powszednie od 9.00 do 18.00, a w weekendy od 10.00 do 18.00. We wtorek nastąpiło oficjalne otwarcie, nie zabrakło mediów, gości, ale też klientów. Był koncert na fortepian i skrzypce.
Dominik Cieślikiewicz podkreśla, że przedsięwzięcie od początku nastawione było na utworzenie miejsc pracy dla osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, a więc z niepełnosprawnościami czy uchodźców. W praktyce, dzięki tej kawiarni, utworzono aż pięć pełnoetatowych miejsc pracy, a fundacja zysk przeznacza na swoją działalność statutową. Do kawiarni zapraszali we wtorek jej nowi pracownicy - Svitlana, Adriana, Justyna, Mykola i Bogumił.
Czują się potrzebni
- Marzyłem o tym, aby w całym województwie stworzyć sieć kawiarni z miejscami pracy dla osób z niepełnosprawnościami. Pozyskaliśmy pieniądze z Unii Europejskiej, dzięki którym możliwe było stworzenie miejsc pracy dla nich - opowiada Cieślikiewicz.
Umowy podpisano na razie na kilkanaście miesięcy, ale to ważne dla pracowników, bo czują, że są przydatni, że ich kompetencje i umiejętności są potrzebne. Klienci trafią na pracowników dobrze przeszkolonych. Wszyscy przeszli szkolenia kelnersko-baristyczne oraz dodatkowe kursy pracy z klientem, mają też wsparcie psychologa.
Pozostaje zatem kibicować ekipie z Dworcowej 3 i wpaść do kawiarni na chwilę przerwy przy muzyce.
