Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Enea Astoria gromi, co się dzieje z Notecią? [zdjęcia]

Tomasz Froehlke
Tomasz Froehlke
Łukasz Frąckiewicz (z lewej) i Adam Lisewski
Łukasz Frąckiewicz (z lewej) i Adam Lisewski Tomasz Czachorowski
Enea Astoria Bydgoszcz rzuciła Noteci Inowrocław aż 118 pkt. i wygrała różnicą... 57 pkt. kolejny mecz w I lidze. To kolejny pogrom inowrocławian, którzy chyba sami nie wiedzą, co się z nimi dzieje. Ostatni mecz w "Aście" rozgrał Sebastian Laydych, który przez całą karierę był związany tylko z tym klubem.

Enea Astoria Bydgoszcz - Noteć Inowrocław 118:61 (26:17, 29:19, 37:13, 26:12)
ASTORIA: Gospodarek 23 (2), 3 as., Grod 17 (2), Frąckiewicz 15 (1), Bierwagen 8 (1), 4 zb., 4 as., Śpica 4, 4 zb., 3 przechwyty oraz Pochocki 10, Kondraciuk 9 (1), 3 zb., Szyttenholm 9, 9 zb., Fatz 8, 4 zb., Kornijets 7 (1), 5 zb., Barszczyk 4, 3 as., Laydych 4.
NOTEĆ: Sroczyński 11 (1), Krawczyk 10 (2), Michalski 8 (1), 6 zb., 6 as., Malitka 7 (1), Lisewski 2 oraz Paul 8, Szczepanik 8 (2), 5 zb. Marciniak 3 (1), Maciejewski 2, 3 zb., 4 as., Rosiński 2.

W pierwszej połowie nic nie zapowiadało na pogrom. Co prawda Noteć przegrywała 36:55, ale nie można było powiedzieć, że mecz jest już rozstrzygnięty. Tym bardziej, że inowrocławianie mają w składzie zawodników, którzy już w niejednego pieca chleb jedli. Tymczasem, w dwóch ostatnich kwartach uzbierali tylko... 25 pkt., tracąc aż 63. To był chyba rekord w wykonaniu Astorii akcji 2+1. Prawie wszyscy zawodnicy popisywali się takimi akcjami z trafieniem, po którym rzucali jeszcze wolnego. Byli szybsi, agresywniejsi, zdecydowanie wygrali walkę w zbiórkach (46-26), mieli tylko 9 strat przy 20 Noteci i aż 17 przechwytów przy trzech rywali. Nawet kończący karierę Sebastian Laydych, który miał zagrać symbolicznie tylko chwilę po raz pierwszy wszedł na parkiet już pod koniec 3. kwarty, a potem w czwartek zdobył 4 pkt. z rzutów wolnych, a młody Jakub Kondraciuk spisał się znakomicie, trafiając nawet za 3 pkt. i dobrze prowadząc grę. "Asta" popisywała się efektownymi akcjami, m.in. w kontrze Adrian Barszczyk szedł pierwsze na kosz, wyrzucił piłkę Mateuszowi Fatzowi, który zakończył wsadem.

Z pewnością trochę wpływu na wynik miała sytuacja w 3. kwarcie, gdy wyrzucony z boiska został Jakub Krawczyk ( przewinienie niegodne sportowca i przewinienie dyskwalifikujące za dyskusję z sędzią), który w tym czasie był najskuteczniejszym zawodnikiem Noteci. Tyle, że z całym zespołem z Inowrocławia dzieje się coś niedobrego. W poprzedniej kolejce wreszcie wygrali ze Śląskiem Wrocław po pięciu wcześniejszych porażkach, w których dwie to były pogromy. Wydawało się, że idzie lepsze, ale jak widać nic z tego. Szkoda tej garstki najwierniejszych kibiców Noteci, którzy zasiedli w Artego Arenie, żeby dopingować zespół. A koszykarze po meczu schodzili do szatni jak na ścięcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Enea Astoria gromi, co się dzieje z Notecią? [zdjęcia] - Gazeta Pomorska