Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emeryt z Bydgoszczy ma uregulować dług za gaz. - Tyle, że to nie mój dług - mówi starszy Pan

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Senior oszczędzał na zużyciu gazu, a i tak okazało się, że jest niedopłata. Tak wynika z rozliczenia za poprzednie lata
Senior oszczędzał na zużyciu gazu, a i tak okazało się, że jest niedopłata. Tak wynika z rozliczenia za poprzednie lata Pixabay.com
Gazownia "z powodów utrudnionego dostępu do gazomierza" przyjęła do rozliczeń dane szacunkowe. - Tyle, że nikomu nie utrudniałem dostępu do gazomierza. On jest przecież ogólnodostępny, zamontowany na klatce schodowej - zaznacza senior z Bydgoszczy, który otrzymał upomnienie do zapłaty za gaz.

Zobacz wideo: Wyższa emerytura? To już ostatni moment na złożenie wniosku.

O sprawie pisaliśmy na początku stycznia. Przypomnijmy: 81-latek z Bydgoszczy pod koniec 2020 roku dostał upomnienie z gazowni. Chodziło o prawie 4000 złotych za gaz. - To niby zaległość, która powstała przed laty. Tak ponoć wynika z rozliczenia faktur z 2017 roku - zaznacza Czytelnik. - Pofatygowałem się do gazowni, pokazałem zapłacone rachunki. Pracownicy biura obsługi klienta i tak stwierdzili, że niczego nie da się zrobić. Skoro otrzymałem wezwanie do zapłaty, mam zapłacić.

Emeryt oszczędzał na gazie, a i tak rzekomo powstał dług

Starszy mężczyzna mówi, że oszczędza na użyciu gazu. - Aby ogrzać mieszkanie, palę drewnem, żeby było taniej. W ciągu ostatnich lat nie przyszło ani jedno upomnienie, a nagle dowiaduję się o rzekomym długu za gaz. Absurd. Musiało dojść do pomyłki. Może ktoś źle odczytał dane z licznika.

Poprosiliśmy przedstawicieli gazowni o wyjaśnienie.

- Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo Obrót Detaliczny jako spółka sprzedażowa, zajmuje się jedynie naliczaniem opłat na podstawie danych odczytowych, przesyłanych nam przez Polską Spółkę Gazownictwa sp. z o.o. (PSG) - wyjaśnia nam przedstawiciel Departamentu Komunikacji PGNiG. - Zgodnie z informacją pozyskaną z tejże spółki, z powodów utrudnionego dostępu do gazomierza, w latach 2018-2019, klient był rozliczany na podstawie danych szacunkowych. Po uzyskaniu rzeczywistego odczytu w listopadzie 2020 roku, zostało zweryfikowane faktyczne zużycie gazu za lata 2017-2020.

Układ ratalny nie dający satysfakcji

Bydgoszczanin się denerwuje: - Nikomu nie utrudniałem wykonania odczytów, przecież licznik znajduje się na klatce schodowej. Każdy ma do niego dostęp. Zapłaciłem pierwszą ratę domniemanego długu, żeby mieć spokój. Liczyłem na to, że zanim nadejdzie termin płacenia kolejnej raty, sprawa się wyjaśni. Przeliczyłem się.

W gazowni potwierdzają, że rata wpłynęła: - Nawiązując do korespondencji z klientem oraz kilkukrotnych rozmów, wyraziliśmy zgodę na ratalną spłatę powstałego zadłużenia i ugoda ta jest już przez klienta realizowana. Ponadto z naszej strony przesłaliśmy dodatkowo w dniu 8.01.2021 r. do klienta pismo z wyjaśnieniem sprawy, a także kontaktowaliśmy się telefonicznie. Mając także na uwadze dobro klienta, wystąpimy do PSG z prośbą o ponowną weryfikację odczytów gazomierza.

Bydgoszczanin kończy: - Na razie nikt się nie pojawił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Emeryt z Bydgoszczy ma uregulować dług za gaz. - Tyle, że to nie mój dług - mówi starszy Pan - Gazeta Pomorska