PRZECZYTAJ:[EGZAMIN GIMNAZJALNY 2016] Sprawdź arkusze egzaminacyjne z historii, WOS i języka polskiego
ZOBACZ:Zaczął się egzamin gimnazjalny. W poniedziałek część humanistyczna [ZDJĘCIA]
Wczoraj uczniowie klas III gimnazjum przystąpili do 3-dniowego maratonu egzaminacyjnego. W poniedziałek w części I sprawdzali swoje wiadomości z wiedzy o społeczeństwie i historii (60 min), a po przerwie z języka polskiego (90 min). W naszym województwie przystąpiło do niego blisko 20 tys. uczniów, w tym 2889 w Bydgoszczy.
Bardzo dużo dat
W Gimnazjum nr 25, które odwiedził „Express”, egzamin zdawało 44 uczniów. - Ale się stresowałam. Nawet nie potrafię powtórzyć pytań - przyznała Malwina Wiktorowicz, która jako pierwsza opuściła salę. Chwilę później 15-latka dodała: - Największą trudność sprawiły mi zadania z historii, te z mapami. Były rozbiory Polski, dużo dat, dotyczących, m.in., okresu panowania królów.
[break]
Zdaniem Kasi Nalazek, egzamin z WOS-u był łatwiejszy niż z historii. - Rozwiązałam wszystkie zadania, ale najwięcej czasu zajęło mi, to w którym podany był tekst i wykres. Trzeba było odpowiedzieć na pytanie: W jakim maksymalnie terminie od zakończenia imprezy turystycznej można zgłosić reklamację nieudanego wyjazdu? - stwierdziła Kasia. - Łatwe natomiast było zadanie o uprawnieniach prezydenta Polski, nieco trudniejsze to o przesłankach nadania statusu uchodźcy cudzoziemcowi, ale ogólnie chyba poszło mi dobrze - mówił Kacper Rekowski.
Jednak charakterystyka
Wśród zdających egzamin w Gimnazjum nr 25 była też Weronika Soloszenko, Ukrainka, która pochodzi z miejscowości Krzemieńczuk. - Mieszkam w Bydgoszczy od czterech miesięcy, bo tata dostał pracę w Pesie. Historia nie sprawiła mi kłopotów, ale wiedza o społeczeństwie tak, bo nie znam dobrze Konstytucji RP. Trzech odpowiedzi nie jestem pewna. Strzelałam - przyznała piętnastolatka.
Większy stres uczniowie mieli przed językiem polskim. - Najlepiej, żeby była rozprawka albo opowiadanie - stwierdziła Malwina. Ku rozczarowaniu gimnazjalistów, pojawiła się charakterystyka bohatera literackiego, który wolność uznał za najważniejszą wartość. Wielu przyznało, że miało kłopot z jego wyborem. - Ostatecznie postanowiłem napisać o Tadeuszu Zawadzkim, ps. Zośka, z książki Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”- zdradził nam Kacper. - A ja scharakteryzowałam Julię z dramatu Williama Szekspira - stwierdziła Kasia Nalazek. - Ja z kolei Romea - wtrąciła Ania Szczepaniak.
Stres przed matmą
Z satysfakcją większość uczniów przyjęła zadania, w których najpierw trzeba była przeczytać fragment „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza i na tej podstawie udzielić odpowiedzi. - Tekst dotyczył rozmowy Zbyszka z Maćkiem o potędze krzyżackiej. Wystarczyło w skupieniu przeczytać tekst. To była łatwizna - stwierdziła Weronika Wiesiołowska. - Fajne były też pytania dotyczące „Róży prawdziwej i sztucznej” Jana Sztaudyngera - dodała Ania.
Dziś, zdaniem uczniów, najtrudniejsza część egzaminu. Najpierw zmierzą się z zadaniami z przedmiotów przyrodniczych (biologia, chemia, fizyka i geografia), potem matematyki. W środę będą zdawać język obcy nowożytny na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia gimnazjum. Wyniki uczniowie poznają 17 czerwca, a zaświadczenia dostaną wraz ze świadectwem. W tym roku po raz pierwszy w całej Polsce egzaminatorzy będą korzystać z systemu e-oceniania, umożliwiającego sprawdzanie prac drogą elektroniczną. Dotyczy to matematyki. Prace będą skanowane, a egzaminatorzy będą je mogli sprawdzać na komputerach w domach.