https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś uczeń, jutro czeladnik

Barbara Winowiecka
Wczoraj młodzi fryzjerzy zdawali egzamin czeladniczy. Dziewiętnaście dziewcząt i jeden chłopak musiało wykazać się sporymi umiejętnościami.

Wczoraj młodzi fryzjerzy zdawali egzamin czeladniczy. Dziewiętnaście dziewcząt i jeden chłopak musiało wykazać się sporymi umiejętnościami.

<!** Image 2 align=right alt="Image 130000" sub="Podczas egzaminu praktycznego przyszli fryzjerzy musieli wykazać się, między innymi, umiejętnościami zrobienia trwałej ondulacji i strzyżenia / Fot. Marek Wojciekiewicz">Egzaminy odbywały się w Cechu Rzemieślniczym i Przemysłowo-Handlowym w Świeciu. Swoją wiedzę teoretyczną i umiejętności praktyczne sprawdziło dwadzieścia osób z powiatów tucholskiego, chełmińskiego i świeckiego.

- Egzamin został podzielony na dwa etapy. Na część praktyczną i teoretyczną - mówi Roman Porbes, członek komisji egzaminacyjnej z Kujawsko-Pomorskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy. - Aby go zaliczyć, należało wykazać się znajomością wielu technik fryzjerskich. Oceniane były, między innymi, robienie trwałej ondulacji, wyciskanie fal na mokro, uczesanie wieczorowe, modelowanie oraz strzyżenie damskie i męskie.

Część teoretyczna natomiast sprawdzała wiedzę z rachunkowości zawodowej, przepisów BHP oraz prawa gospodarczego.

<!** reklama>- Poziom przygotowania zdających jest w tym roku wysoki. Cieszy także fakt, że wśród adeptów fryzjerstwa znalazł się jeden mężczyzna - mówi Roman Porbes. - Zainteresowanie tym zawodem jest wciąż bardzo duże.

Co takiego jest w tym zawodzie, że cieszy się on tak dużą popularnością?

- Fryzjerstwo daje wiele satysfakcji. Pozwala rozwijać swoje pasje, umożliwia kontakt z ludźmi - mówi 19-letnia Sylwia Owczarz z Lniana. - Dlaczego zamierzam pracować w tym zawodzie? Od dziecka chciałam to robić. Czesałam koleżanki, a później postanowiłam zdobyć zawód fryzjerki.

Podobnie uważa 19-letnia Sylwia Grzymata z Chełmna.

- Moja ciocia jest fryzjerką. To ona zainteresowała mnie tym zawodem. Wiele razy widziałam, jak pracuje. Spodobało mi się to i postanowiłam pójść w jej ślady - zdradza nasza sąsiadka zza Wisły.

Fryzjerstwo jest bardzo dobrym sposobem na wcielanie w życie własnych pomysłów, wymyślanie nowych fryzur i rozwijanie pasji.

To niejedyny egzamin, który odbywa się w tym roku w świeckim cechu. Rocznie szkoli się tu około trzystu młodych ludzi.

- Pracodawcy chętnie decydują się na szkolenie uczniów. Dzięki temu mają szansę otrzymać różne formy dofinansowania, które stanowią pewną rekompensatę kosztów poniesionych na kształcenie młodych. A kiedy uczniowie zdadzą egzaminy, mogą liczyć na zdobycie wykwalifikowanych pracowników - mówi Maksymilian Rostankowski, dyrektor cechu.

Warto wiedzieć

W tym roku egzaminy zdawali już ci, którzy uczyli się zawodu malarza, tapicera i fryzjera. Dzisiaj przystąpią do nich przyszli rzeźnicy wędliniarze, a za kilka dni mechanicy samochodowi, drukarze i fotografowie.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski