Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś o 20.30 Zawisza - Miedź [na trybunach na Gdańskiej i w Polsacie Sport]

Marek Fabiszewski
Obrońca Krzysztof Nykiel już gola dla Zawiszy strzelił.
Obrońca Krzysztof Nykiel już gola dla Zawiszy strzelił. Dariusz Bloch
Zawisza wygrał w pucharze z Chrobrym 4:1, z kolei Chrobry wygrał w ligowych derbach na boisku Miedzi 2:0. Jaki zatem może być wynik meczu Zawiszy z Miedzią?

- Takie zestawienia nic nie dają, bo w ten sposób można by powiedzieć, że Athletico Bilbao powinno wygrać Ligę Mistrzów - w ten sposób trener bydgoskiej drużyny Mariusz Rumak odniósł się do wygranej baskijskiej drużyny w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii z Barceloną, która triumfowała w ostatniej edycji Champions League.

Miedź przed tym sezonem, podobnie jak przed poprzednim, była stawiana jako jeden z głównych kandydatów do awansu, a tymczasem rozgrywki rozpoczęła od falstartu. Dorobek legniczan - dwa remisy i porażka.

Zapytaliśmy obrońcę Zawiszy Krzysztofa Nykiela, czy nie obawia się razem z kolegami, że Miedź będzie chciała się przełamać właśnie na Zawiszy?

- Faktycznie, nie najlepiej zaczęli. I pewnie kiedyś się przełamią, ale my zrobimy wszystko, żeby nie stało się to teraz. A poza tym koncentrujemy się przede wszystkim na sobie, na naszej grze.

jednym z liderów Miedzi jest wychowanek Zawiszy Wojciech Łobodziński. To na niego będzie musiał uważać lewy obrońca Zawiszy.

- Potrafi się zabrać z piłką po prawej stronie i pognać z nią do przodu. Trzeba będzie na niego uważać, ale podobnie jest z innymi - tłumaczy Nykiel.

W zespole Miedzi oprócz młodego bramkarza pozostali zawodnicy mają ekstraklasową przeszłość.

Czy to ma duże znaczenie? Trener Rumak ma na to odpowiedź: - W piłce nożnej nie chodzi o to, kto ma lepszych piłkarzy, ale o to, kto ma lepszy zespół. Z Miedzią musimy stworzyć kolektyw na boisku, każdy musi zagrać dla drugiego. Każdy ma swój sposób. Ta taktyka, którą przygotował trener Chrobrego przyniosła efekt. My też musimy znaleźć taki sposób.

Po meczu z Pogonią Siedlce, z zespołem Zawiszy pożegnał się Alvarinho. Portugalczyk zdobył w Pruszkowie gola, a dwa dni później podpisał 2-letni kontrakt z Jagiellonią. Zawisza zarobił na tym transferze 200 tys. euro.

- Jestem wdzięczny Zawiszy za szansę, którą dano mi w Bydgoszczy. Tam trafiłem na najwyższy poziom rozgrywkowy i dzięki grze w tym klubie wypromowałem się - przyznaje Alvarinho na oficjalnej strony „Jagi”.

Kolejnym zawodnikiem, który jeszcze w tym okienku transferowym może opuścić Gdańską, jest obecny kapitan Kamil Drygas. Podobno Pogoń Szczecin złożyło propozycję za 600 tys. złotych i cały czas jest ona aktualna.

Zapytaliśmy trenera Rumaka, czy jest przygotowany na tę okoliczność.

- Jestem przygotowany na wszystko - wyjaśnia szkoleniowiec. - Czasami zastanawiam się, idąc do szatni, czy zastanę wszystkich piłkarzy. Na przykład o odejścu Aklvarinho dowiedziałem się w poniedziałek wieczorem z... Internetu, a byłem z nim umówiony na wtorek na analizę jego gry meczu w Pruszkowie.

Mecz Zawisza - Miedź Legnica w piątek o godz. 20.30, transmisja w Polsacie Sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!