Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś o 18.00 Zawisza gra z Koroną Kielce. Czy z Vasco w ataku?

Marek Fabiszewski
Po pechowej poniedziałkowej porażce w Zabrzu (gol na 2:3 w 94 minucie!), zawiszanie już dziś mają okazję do poprawienia swojego punktowego dorobku.

Po pechowej poniedziałkowej porażce w Zabrzu (gol na 2:3 w 94 minucie!), zawiszanie już dziś mają okazję do poprawienia swojego punktowego dorobku.

<!** reklama>

O godz. 18.00 na Gdańskiej podopieczni Ryszarda Tarasiewicza rozpoczną mecz z ostatnim zespołem w tabeli, Koroną Kielce.

Spotkanie rozpoczynające 11. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy sędziuje Paweł Gil z Lublina, który prowadził także poprzedni mecz Zawiszy w Bydgoszczy - z Zagłębiem Lubin.

Zawiszan interesuje tylko zwycięstwo. Ostatnie dwa mecze na własnym boisku rozstrzygnęli na własną korzyść w identycznym stosunku - 2:0 (z Cracovią i Zagłębiem). Zwycięstwo w tym drugim meczu przyspieszyło decyzję kierownictwa Miedziowych i pracę stracił trener Adam Buczek. W jego miejsce na ławkę trenerską powrócił 70-letni Orest Lenczyk.

Korona strzela, ale też traci

W Koronie po meczu w Bydgoszczy raczej nie będzie zmiany trenera, bo rywale od sierpnia mają już nowego szkoleniowca. Jednak pod wodzą Hiszpana Jose Rojo Martina żółto-czerwoni w sześciu meczach wygrali tylko raz, w pierwszym meczu po przejęciu drużyny przez „Pachetę” - 2:0 z Piastem. Bilans bramek z tego okresu 12:12.

W dwóch ostatnich meczach kielczanie remisowali 2:2 (z Górnikiem u siebie - wszystkie gole padły w końcówce i z Lechią na wyjeździe - dwa gole z karnych na początku spotkania).

- Po tym jak zobaczyłem wcześniejsze mecze Korony na wideo i ostatni na żywo w Poznaniu, już wiem, jaki to jest zespół i mam koncepcję, jak go prowadzić. Ta drużyna jest bardziej szczęśliwa z piłką niż bez niej. Bardzo ważna będzie też ambicja, ambicja i jeszcze raz ambicja - mówił na pierwszej konferencji Jose Rojo Martin.

Ciekawe, jak goście zaprezentują się dziś na Gdańskiej. Na mecz z Zawiszą gotowi są już Bośniak Vlastimir Jovanović i Paweł Sobolewski, którzy wyleczyli kontuzje.

Pojawił się Eder

W środę na popołudniowych zajęciach na Gdańskiej pojawił się nowy zawodnik, Brazylijczyk Eder Sales Guerreiro.

Dotychczas występował w niższych ligach brazylijskich, w zespołach Camacari, Catuense Futebol i Icasa. 24-letni piłkarz gra jako „10”, jednak ma też predyspozycje do gry na skrzydłach.
Eder charakterystkę ma podobną do swego rodaka Luisa Carlosa. Ten z powodu przeziębienia opuścił środowy trening.

Czy zagra Vasco?

Po meczu w Zabrzu w ekipie Zawiszy był duży niepokój po urazie, jakiego doznał najlepszy strzelec zespołu Bernardo Vasconcelos (5).<!** Image 3 align=none alt="Image 221635" sub="Bernardo Vasconcelos (w środku) odbiera gratulacje od Kamila Drygasa (z lewej) i Jakuba Wójcickiego. FOT. DARIUSZ BLOCH">

Portugalczyk strzelił gola z rzutu karnego w 5 minucie, a w 16 minucie opuścił boisko z powodu bólu mięśnia przywodziciela (z tym samym zmaga się Paweł Abbott). Ale prześwietlenie USG nie wykazało poważnej kontuzji. Vasco trenuje z mniejszymi obciążeniami, pali się do gry, ale czy wyjdzie na boisko, sztab szkoleniowy zadecyduje przed meczem.

Do składu Zawiszy po przymusowej pauzie za 4 żółte kartki wraca prawy obrońca Igor Lewczuk.

Uwaga, kibice!

Kasy przy stadionie na Gdańskiej czynne w godz. 12.00-19.00.

W tym meczu wraca zorganizowany doping na trybunę B.

Informacja dla kibiców telewizyjnych: transmisje w Canal+ Family, Polsacie Sport Extra i nSport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!