https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziennikarze: Eric Trump, syn prezydenta, który dyskredytuje liczenie głosów, kłamie jak Donald Trump (VIDEO)

Kazimierz Sikorski
AP/Associated Press/East News
W akcję dyskredytacji liczenia głosów wyborczych w USA włączył się Eric Trump, syn prezydenta. I kłamie jak ojciec, twierdzą amerykańskie media.

Najbliższe otoczenie prezydenta Donalda Trumpa włączyło się w akcję dyskredytacji głosowania korespondencyjnego, które ma prowadzić do oszustw wyborczych.

W kampanię zaangażował się między innymi syn prezydenta, Eric Trump i osobisty prawnik prezydenta, Rudy Giuliani. Obaj, jak twierdzi wiele amerykańskich mediów, kłamią podobnie jak sam Donald Trump.

Po zapowiedzianych przez nich procesach w sprawie, przeliczania głosów nie chcieli jednak na konferencji w Filadelfii odpowiadać na pytania dziennikarzy.

Zamiast tego skrytykowali odpowiedzialnych za liczenie głosów, którzy mieli blokować dostęp do miejsc zliczania głosów obserwatorom kampanii wyborczej Trumpa. Poddawali w wątpliwość system korespondencyjnego głosowania.

Eric Trump o sytuacji w Pensylwanii: Nie pozwalają naszym obserwatorom przejrzeć karty wyborcze. Nie wpuszczają ich do środka.

Biuro Sekretarza Stanu Pensylwanii: zarejestrowani obserwatorzy są dopuszczani do lokali wyborczych
Eric Trump poszedł dalej i zasugerował, że głosy wyborców są dlatego powoli zliczane w Pensylwanii, by odebrać Donaldowi Trumpowi zwycięstwo w tgym stanie.

A Pensylwania na politycznej mapie Ameryki odgrywa wielką rolę. Zwycięzca może tam uzyskać 20 głosów elektorskich. Gdyby był nim Joe Biden, zostałby 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Irytacja syna Trumpa wywołana liczeniem głosów w Pensylwanii po zakończonych już wyborach wynika z faktu, że różnica zwolenników Trumpa w tym stanie spada, przybywa tych, którzy oddali głosy na Bidena.

Wygramy Pensylwanię, ale oni próbują nas tego zwycięstwa pozbawić – grzmiał młody Trump.

Dziennikarze mówią: młody Trump kłamie i przypominają, że karty do głosowania w Pensylwanii są zawsze liczone po zakończeniu wyborów, a te, który spłynęły pocztą do 6 listopada mogą być liczone, o ile wysłano je 3 listopada lub wcześniej.

Nie jest więc zaskakujące, że liczenie głosów w Pensylwanii trwa nadal.

Podobnie mówi Giuliani, że opóźnienia w liczeniu głosów, oznacza oszustwo. Ta zupełnie nowa rzecz, która nigdy wcześniej nie wydarzyła się w naszym kraju, te pocztowe karty do głosowania, które wywołały prawdziwy niepokój wszystkich, ponieważ łatwo mogą być oszukańcze” - powiedział prawnik prezydenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
6 listopada, 10:49, Gość:

Najbardziej kłamliwe jest lewactwo wzorujące się na bolszewikach

10 listopada, 0:06, Gość:

Aborcja teraz i zawsze i na wieki wieków amen

Religia to opium dla ciemnego ludu Marks miał rację

G
Gość
6 listopada, 10:49, Gość:

Najbardziej kłamliwe jest lewactwo wzorujące się na bolszewikach

Aborcja teraz i zawsze i na wieki wieków amen

G
Gość
6 listopada, 10:49, Gość:

Najbardziej kłamliwe jest lewactwo wzorujące się na bolszewikach

Trump idzie na śmietnik historii teraz czas na dude i kartofla żeby ich obalić

G
Gość

Najbardziej kłamliwe jest lewactwo wzorujące się na bolszewikach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski