- Zgłoszenie mieliśmy od matki dziecka - mówi kpt. Mirosław Wrzesiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie. - Okazało się, że kobieta zostawiła w pojeździe kluczki od auta i zatrzasnęła drzwi. Tymczasem wewnątrz samochodu został jej 3-letni synek.
Jak informuje kpt. Mirosław Wrzesiński, kobieta prosiła strażaków o pomoc w wydostaniu syna, ale nie chciała, by uszkodzić auto.
- W tej sytuacji ktoś z rodziny pojechał do domu po zapasowe kluczyki, a strażacy zostali na miejscu na wypadek, gdyby dziecko poczuło się źle i trzeba by było je szybko wydostać z auta - mówi kpt. Mirosław Wrzesiński.
Na szczęście, ta interwencja miała szczęśliwy finał. Za pomocą zapasowych kluczyków udało się otworzyć pojazd i maluch został z niego uwolniony.
Wideo: Smaki Kujaw i Pomorza sezon 2 odcinek 14
